W niedzielę wieczorem poznaliśmy sondażowe wyniki wyborów w Rzeszowie. Zwycięzcą okazał się Konrad Fijołek popierany przez główne ugrupowania opozycyjne. Na kolejnych pozycjach znaleźli się Ewa Leniart popierana przez PiS i Grzegorz Braun z poparciem Konfederacji. Najniższy wynik osiągnął Marcin Warchoł popierany przez Solidarną Polskę i Porozumienie.
Niedługo po ogłoszeniu wyników exit poll, wicepremier Jarosław Gowin zamieścił krótki komentarz. "Atak na klasę średnią, podwyższanie podatków, centralizm zamiast samorządności i brak szacunku dla koalicjantów to utorowanie drogi do przejęcia władzy przez opozycję" - napisał.
Wynik wyborów w Rzeszowie skomentowała też Anita Czerwińska, rzecznika PiS. - Szanujemy wybór mieszkańców Rzeszowa, wyniki potwierdzają, że demokracja w Polsce ma się dobrze; nasza kandydatka Ewa Leniart walczyła do końca, zawsze fair play - powiedziała PAP.
Według sondaży exit poll, Konrad Fijołek, popierany przez większość partii opozycyjnych uzyskał 55,8 procent głosów w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Na drugim miejscu znalazła się Ewa Leniart, popierana przez Prawo i Sprawiedliwość, na którą głosowało 25,1 procent wyborców, na trzecim - kandydat Konfederacji Grzegorz Braun, który zebrał 9,8 procent głosów. Marcin Warchoł, popierany przez Solidarną Polskę i Porozumienie, otrzymał 9,3 procent głosów.
Sondaż exit poll, badanie realizowane podczas głosowania wśród osób, które wychodzą z lokali wyborczych, w Rzeszowie wykonał Instytut Badań Samorządowych. Wyniki ogłoszono po zamknięciu lokali wyborczych o 21.00.
Oficjalne rezultaty wyborów poznamy najprawdopodobniej w poniedziałek rano.