Posiedzenie Izby Dyscyplinarnej zostanie wznowione w poniedziałek o godzinie 9 - informuje rp.pl, powołując się na Polską Agencję Prasową. Sędziowie rozpatrzą zażalenie byłej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Beaty Morawiec na decyzję Izby Dyscyplinarnej z października ub.r. Izba zdecydowała w pierwszej instancji o odebraniu sędzi Morawiec immunitetu, zawieszeniu jej w obowiązkach oraz obniżeniu pensji o połowę.
Prokuratura Krajowa chce postawić Beacie Morawiec zarzuty przywłaszczenia środków publicznych, nadużycia uprawnień oraz przyjęcia korzyści majątkowej (Morawiec miała dostać telefon w zamian za korzystny wyrok). Jeden z zarzutów dotyczy również przyjęcia wynagrodzenia za analizę prawną, której rzekomo miała nie przygotować. Beata Morawiec przekonuje, że nie popełniła zarzucanych jej czynów. Sędzia wielokrotnie krytycznie oceniała zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane w ostatnich latach. Sprzeciwia im się także sędziowskie stowarzyszenie "Themis", którym kieruje.
Niedługo po ogłoszeniu decyzji Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu immunitetu, sędzia Morawiec zapowiedziała złożenie zażalenia. Rozpoznanie skargi rozpoczęło się w lutym br., ale zostało przerwane po tym, gdy obrońcy sędzi złożyli wnioski o wyłączenie ze składu orzekającego sędziów Jana Majchrowskiego i Pawła Zuberta. Wniosek obrońców nie został uwzględniony. Podobny wniosek został złożony do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, ale nie został rozpatrzony.
Przypomnijmy, że w marcu 2021 r. krakowski Sąd Apelacyjny orzekł, że Beata Morawiec jest czynną sędzią, a Izba Dyscyplinarna, której nie uznaje Sąd Najwyższy, nie mogła jej zawiesić. W związku z tym sędzia pozwała Sąd Okręgowy w Krakowie, domagając się m.in. dopuszczenia do wykonywania obowiązków służbowych. Morawiec złożyła również wniosek o tzw. zabezpieczenie, czyli dopuszczenie do wykonywania obowiązków do czasu zapadnięcia prawomocnego wyroku. Jej sprawa trafiła do wydziału pracy w Sądzie Rejonowym w Będzinie, gdzie wciąż czeka na rozpoznanie.