W ramach programu "7. dzień tygodnia" w Radiu ZET odbyła się debata kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta Rzeszowa. Gośćmi Andrzeja Stankiewicza byli: Ewa Leniart popierana przez PiS, Konrad Fijołek (bezpartyjny kandydat z poparciem Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej i Polski 2050 Szymona Hołowni), Grzegorz Braun z Konfederacji oraz Marcin Warchoł, były polityk Solidarnej Polski. Polityk Konfederacji został wykluczony z rozmowy po dwóch ostrzeżeniach dotyczących jego języka.
Prowadzący program poprosił kandydatów na prezydenta Rzeszowa o odpowiedź na pytanie, czy w razie ich wyboru na to stanowisko, zgodzą się, by w mieście organizowane były marsze wspierające społeczność LGBT.
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun jest absolutnie przeciwny takim wydarzeniom, co dobitnie wyraził podczas debaty. - Nie popieram dewiacji - powiedział na antenie, za co otrzymał ostrzeżenie od prowadzącego. Andrzej Stankiewicz mocno zganił kandydata, który nie krył swojego oburzenia i nieustannie wchodził dziennikarzowi w słowo.
- Proszę nie używać słów uznanych za agresywne. Chcemy, by ta debata była spokojna i nie obrażała nikogo - ostrzegał dziennikarz. Zapowiedział, że kolejna taka sytuacja zakończy się wykluczeniem kandydata z dalszej części debaty.
Jak się okazało, nie trzeba było długo czekać na kolejne przekroczenie granic. W kolejnej części rozmowy, Grzegorz Braun zadawał swojej kontrkandydatce wojewodzie Ewie Leniart pytanie dotyczące możliwego powrotu obostrzeń epidemicznych jesienią. Określił wówczas ministra zdrowia Adama Niedzielskiego "szkolonym psychopatą".
Wobec powyższego stwierdzenia dziennikarz dotrzymał słowa i natychmiast podjął decyzję o wykluczeniu posła Konfederacji z dalszej dyskusji. Dalej kandydaci na prezydenta Rzeszowa debatowali już bez Grzegorza Brauna.
Już 13 czerwca mieszkańcy Rzeszowa wybiorą
nowego prezydenta miasta spośród czterech kandydatów: Ewy Leniart, Konrada Fijołka, Marcina Warchoła oraz Grzegorza Brauna. Z ostatnich sondaży wynika, że najwyższą szansę na wygraną ma radny Fijołek wspierany przez opozycję.
Prawu i Sprawiedliwości bardzo zależy na zwycięstwie wojewody Ewy Leniart. W piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński odwiedził miasto, by wesprzeć swoją kandydatkę. Po konferencji prasowej spotkał się natomiast z lokalnymi działaczami i namawiał ich do aktywności - zarówno poprzez promowanie kandydatury Leniart, jak i Polskiego Ładu. - Sezon spania skończył się - mówił.
Aktualizacja: Na stronie internetowej i Twitterze Radia Zet w poniedziałek 7 czerwca zamieszczono oświadczenie, które podpisał Michał Celeda Redaktor Naczelny/ Dyrektor Programowy Radia ZET.
"Radio ZET zawsze szanowało i szanuje wolność poglądów, a także wypowiedzi zapraszanych gości. Tak samo, jak zawsze dba o standardy i kulturę rozmowy, opartej na szacunku do drugiej osoby i jej poglądów. Ponadto, swoim dziennikarzom gwarantuje niezależność i wolną przestrzeń publicystyczną. W naszych programach nie ma miejsca na mowę nienawiści, która wielokrotnie w historii przyczyniała się do tragicznych zdarzeń" - napisano m.in. Pełna treść w poniższym wpisie na Twitterze: