Kandydat na szefa IPN został jego wiceprezesem. W ten sposób może rządzić nawet bez zgody Senatu

W ubiegły piątek Sejm wybrał dr. Karola Nawrockiego na nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Do objęcia przez niego tego stanowiska potrzebna jest jeszcze zgoda Senatu. To jednak nie stanęło na przeszkodzie, by obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej został powołany na wiceprezesa IPN, co nastąpiło we wtorek 1 czerwca.

We wtorek na stronie Muzeum II Wojnie Światowej pojawił się komunikat informujący o powołaniu dr. Karola Nawrockiego na stanowisko wiceprezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Tę decyzję jednogłośnie pozytywnie zaopiniowało Kolegium IPN.

Zobacz wideo Czy „wymiana poparcia" przy głosowaniu na RPO i prezesa IPN jest możliwa?

Dr Karol Nawrocki został wiceprezesem IPN. "Nie wpłynie to dynamikę pracy Muzeum II Wojny Światowej"

"Obecnym priorytetowym zadaniem dr. Nawrockiego na stanowisku wiceprezesa IPN będzie realizacja międzynarodowego projektu edukacyjno-memoratywnego 'Szlak Nadziei' opowiadającego o losach ponad 116 tysięcy Polaków - cywilów i żołnierzy gen. Andersa, którzy pełni nadziei na powrót do domu przemierzyli 3 kontynenty, zwyciężając Niemców pod Monte Cassino, Bolonią czy Ankoną. Projekt ten został przedstawiony przez dr. Nawrockiego w trakcie przesłuchania kandydatów na Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu przez Kolegium IPN dn. 27 kwietnia br." - poinformowała Hanna Mik-Samól, rzeczniczka prasowa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Mik-Samól podkreśliła, że realizacja projektu "Szlak Nadziei" będzie "połączeniem synergii dwóch państwowych instytucji, jakimi są Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Instytut Pamięci Narodowej". Dodała, że nowe obowiązki Nawrockiego "nie wpłyną na dynamikę pracy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, w tym na realizację inwestycji budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939". Co ciekawe, na kilka godzin przed ogłoszeniem nominacji Mik-Samól stwierdziła w rozmowie z TOK FM, że nie doszły do niej żadne informacje na temat nowego stanowiska jej przełożonego. - Powiem szczerze, gdyby była taka zmiana, na pewno bym wiedziała, więc na pewno nie ma takiej zmiany - mówiła. 

W piątek Sejm powołał Nawrockiego na prezesa IPN. Zgodę musi jeszcze wyrazić Senat. "Niecierpliwy"

Przypomnijmy, że 28 maja Sejm powołał Nawrockiego na nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Tę decyzję musi jednak jeszcze zatwierdzić Senat. Za kandydaturą zgłoszoną przez Kolegium IPN głosowało 248 posłów (w tym cały klub PiS i koło Konfederacji, a także trzej posłowie PSL-Koalicji Polskiej), przeciw było 198, wstrzymało się czterech.

Według dziennikarzy TOK FM Nawrocki objął funkcję wiceprezesa IPN po to, by po upływie kadencji obecnego szefa tej instytucji, dr. Jarosława Szarka, zająć jego miejsce jako "pełniący obowiązki" prezesa. 

- W międzyczasie dojdzie prawdopodobnie do zmiany Ustawy o IPN tak, by zgoda Senatu nie była potrzebna. I cały plan zostanie domknięty. Nawrocki - za zgodą Senatu czy bez niej - prezesem zostanie. To wszystko jest zaplanowane - mówi rozgłośni osoba zbliżona IPN-u.

 - To niezrozumiała i niepoważna decyzja Kolegium IPN. Pan Nawrocki został kilka dni temu wybrany na prezesa IPN przez Sejm i czeka na wyrażenie zgody przez Senat. Dziwię się, że jest tak niecierpliwy. Powinien z pokorą poczekać na decyzję Senatu i wtedy ewentualnie, jeśli Senat nie wyrazi zgody, przyjmować propozycje nowej pracy. To nie jest poważne, bo łączenie funkcji wiceprezes IPN i dyrektora Muzeum II Wojny Światowej odbywać się będzie ze szkodą dla obu instytucji. Nie da się dwóch tak odpowiedzialnych stanowisk łączyć - ocenił w rozmowie z trójmiejską redakcją "Gazety Wyborczej" senator PO Sławomir Rybicki.

- Chciałbym pogratulować szacownemu Kolegium IPN wybitnej operatywności. Być może ta nominacja związana jest z tym, że PiS przewiduje, że negocjacje z częścią PSL w sprawie poparcia Nawrockiego w zamian za poparcie dla kandydata na RPO, się nie powiodą. Polska PiS w pełnej krasie - tak nominację Nawrockiego na wiceprezesa IPN skomentował inny polityk PO, poseł Piotr Adamowicz.

Więcej o: