Sondaż zaufania. Najwięcej badanych nie ufa ani rządowi, ani opozycji

Najnowszy sondaż zaufania przeprowadzony przez Instytut Badań Spraw Publicznych dla portalu StanPolityki.pl wskazuje, że po raz pierwszy od lutego zaufanie do rządu jest większe niż do opozycji. Najwięcej badanych nie ufa jednak "ani jednym, ani drugim".

Nowy sondaż zaufania do polityków przeprowadzony przez Instytut Badań Spraw Publicznych dla portalu StanPolityki.pl nie przyniósł zmian na miarę rewolucji. Najwięcej badanych nie ma zaufania zarówno do rządu, jak i opozycji, która w przeciwieństwie do rządu wypadła gorzej w porównaniu z ubiegłomiesięcznym badaniem. 

Zobacz wideo Borowski o przegranej w Senacie: Mamy kaca

Najnowszy sondaż zaufania. Kto zyskuje, a kto traci?

Aż 39,71 proc. badanych zadeklarowało, że nie ufa zarówno rządowi, jak i opozycji - wskazuje najnowszy, majowy sondaż. W porównaniu do badania sprzed miesiąca jest to spadek o 0,55 pkt. proc. Jak wygląda kwestia zaufania do rządu

Zaufanie do rządzących w ciągu ostatniego miesiąca wzrosło o 4,82 pkt. proc. Zdecydowaną opinię zadeklarowało 16,76 proc. badanych. "Raczej" zaufało im natomiast 14,6 proc. Łącznie zaufanie do rządzących wyraziło więc 31,36 proc. badanych. 

W maju "zdecydowanie" opozycji zaufało 12,2 proc. respondentów, a 16,73 tylko częściowo. Łącznie odsetek deklarujących zaufanie wyniósł więc 28,93 proc. W porównaniu z poprzednim miesiącem to spadek o 4,27 proc. 

"Pierwszy raz w naszych badaniach więcej osób ufa rządowi niż opozycji. Najwięcej (40%) i tak deklaruje, że nie ufa ani jednym, ani drugim" - komentował na Twitterze Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. 

"Zaufanie rząd/opozycja od lutego do maja. Rząd Mateusz Morawieckiego wychodzi z największego kryzysu zaufania a głosowanie nad KPO wprowadziło w kryzys opozycję" - podsumował wyniki badania Pawłowski. Sondaż został przeprowadzony na reprezentatywnej grupie 1001 respondentów w dniach 13-14 maja 2021 r. 

Krajowy Plan Odbudowy 

Europejski Fundusz Odbudowy zakłada rozdysponowanie do państw członkowskich Unii Europejskiej 672,5 miliarda euro w formie dotacji oraz pożyczek na podstawie przedstawionych przez członków Unii Krajowych Planów Odbudowy. Jest to odpowiedź Wspólnoty na kryzys gospodarczy będący efektem epidemii koronawirusa. Za ratyfikacją Funduszu opowiedzieli się posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Porozumienia, Lewicy, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL czy Paweł Kukiz z Kukiz'15. Od głosu wstrzymała się zdecydowana większość Koalicji Obywatelskiej. Jak wskazuje prezes grupy badawczej, to właśnie ta decyzja miała być jednym z elementów, które doprowadziły Platformę Obywatelską do kryzysu. 

Więcej o: