Premier wydaje 6,5 mln zł na promowanie "770 mld dla Polski". Zmasowana akcja w mediach

Jacek Gądek
Kancelaria premiera wyda 6,5 miliona złotych na promowanie faktu, że Polska ma otrzymać 770 miliardów złotych środków unijnych. A na tym nie koniec, bo kolejne kwoty na promocję mają wyłożyć Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Bank Gospodarstwa Krajowego.
Zobacz wideo Szereg obietnic w Polskim Ładzie PiS-u. Kto za nie zapłaci?

Od kilku dni w wielu mediach rząd pokazuje spoty promujące "770 mld zł dla Polski", jakie ma otrzymać Polska z UE. Taką kwotą posługują się politycy obozu rządzącego, choć wcześniej mowa była o 750 mld zł. Ponadto kwota ta obejmuje pełną pulę pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, a polski rząd nie planuje ich wziąć w pełni, ale w 1/3. Pożyczki będzie trzeba - co oczywiste - oddać. Z kolei polska składka do kasy UE w latach 2021-27 wynieść ma w sumie ok. 45 mld euro. Finalnie zatem Polska może w gotówce wyjść na plus w kwocie ok. 415 mld zł, a nie 770 mld zł.

KPRM nazywa masową kampanię w mediach "kampanią informacyjno-edukacyjną" pod hasłem "Liczy się Polska". Akcja trwa od 24 marca i zakończyć się ma pod koniec czerwca.

"Należy podkreślić, że środki z Unii Europejskiej pomogą wzmocnić polską gospodarkę oraz umożliwią szybsze wyjście z kryzysu wywołanego przez COVID-19. To niezwykle ważny temat z punktu widzenia rozwoju naszego kraju. (...) Środki Unijne mają pomóc wszystkim Polakom i sprawić, że w naszym kraju będzie żyło się lepiej" - uzasadnia kancelaria premiera wydawanie 6,5 mln zł m.in. na emisję spotów.

Kancelarii premiera - pisze ona sama - zależy, "aby informacja o perspektywach na rozwój naszego kraju dotarła do wszystkich mieszkańców Polski". Agora i Radio Zet zostały mimo to pominięte przez rząd.

Z 6,5 milionów złotych na tę akcję wydawanych przez samą tylko KPRM 4,35 mln zł ma trafić do telewizji. Wyprodukowano dwa spoty.

W jednym z nich można usłyszeć: "Chcemy się rozwijać, ale czasem potrzebujemy odrobiny wsparcia, żeby iść dalej. Tak samo jest z Polską. Dzięki wynegocjowanym 770 miliardom złotych z unijnych funduszy, które wesprą nasze inwestycje, aby dać Polsce nową siłę. Te pieniądze pomogą nam wyjść z kryzysu, odbudować gospodarkę, wesprzeć służbę zdrowia...".

Spoty są emitowane w TVP (za 1,5 mln zł), Polsacie (1,5 mln zł), TVN (1 mln zł), TV Trwam (250 tys. zł), TV Republika (100 tys. zł), VOD TVP (40 tys. zł), iPli Polsatu (40 tys. zł).

Do radia w sumie ma trafić 1,5 mln zł. Na jakich antenach? RMF, rozgłośniach grupy Time i Polskiego Radia - wszystkie z budżetem po 0,5 mln zł. Pominięto Radio Zet - drugie najpopularniejszą rozgłośnię w Polsce. Kolejne 80 tys. zł wydano na zakup reklam w ich internetowych mutacjach.

Więcej o: