Bodnar dostał pięć minut na podsumowanie kadencji. "PiSowskie standardy i puste ławy posłów PiS"

Adam Bodnar po raz ostatni wystąpił w Sejmie. Na podsumowanie kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich dostał jedynie pięć minut (ostatecznie przedłużone do ośmiu). "Brak elementarnego szacunku dla konstytucyjnego organu", " Miernota przy władzy kontra klasa i przyzwoitość" - to niektóre z komentarzy, które pojawiły się po zaistniałej sytuacji.

W piątek Adam Bodnar po raz ostatni przemawiał przed Sejmem. - Okres mojego urzędowania trafił na czasy szczególne w najnowszych dziejach. Czasy, w których obywatele potrzebowali coraz większego wsparcia, a władza robiła wiele, by ograniczyć możliwości działania urzędu Rzecznika - mówił. Na podsumowanie swojej kadencji Rzecznik Praw Obywatelskich dostał jedynie pięć minut. Ostatecznie wicemarszałkini Sejmu przyznała mu osiem, ale prosiła, żeby "skupił się na sprawach istotnych".

Zobacz wideo Bodnar chciał podsumować swoją kadencję w Sejmie. Przerwano mu dzwonkiem

"'Marszałek' Gosiewska daje 5 minut Adamowi Bodnarowi na ostatnie wystąpienie. Potem poucza go i łaskawie przedłuża... Jakie to jest żałosne i smutne. Miernota przy władzy (Gosiewska) kontra klasa i przyzwoitość (Bodnar)" - tak sytuację z Sejmu skomentował dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski.

"To pięć minut dla RPO po pięciu latach pracy, to jedyna i prawdziwa piątka Kaczyńskiego. Brak elementarnego szacunku dla konstytucyjnego organu" - podkreślił Michał Szczerba z KO.

"Drodzy Parlamentarzyści, macie służyć tym, którzy Was wybrali. Przyznanie RPO Adamowi Bodnarowi limitu czasu - 5 min - na przedstawienie sprawozdania, obraża nie tylko urząd RPO, ale także wszystkich OBYWATELI" - stwierdziła prok. Katarzyna Szeska.

"Ostatnie wystąpienie przed Sejmem Rzecznika Praw Obywatelskich, pana profesora Adama Bodnara. Smutny dzień. Dziękujemy Panu w imieniu opozycji demokratycznej" - napisał Maciej Kopiec z Lewicy.

"Padł wniosek formalny o odroczenie obrad Sejmu, żeby przy dyskusji o RPO był obecny rząd. Marszałek Małgorzata Gosiewska nie wie co zrobić, zrobiła 5 minut przerwy" - podkreśliła Beata Maciejewska z Lewicy.

"W Sejmie Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar przedstawił informację ze swojej działalności. Dostał na to 5 minut... PiSowskie standardy i puste ławy posłów PiS. Gdzie oni są? Dla Adama Bodnara szacunek za 5 lat walki o prawa i wolności obywateli!" - napisała posłanka KO Krystyna Skowrońska.

W czasie na zadawanie pytań poseł KO Michał Krawczyk powiedział, że na sali plenarnej znajdował się tylko jeden poseł PiS.

"Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar składa dziś Sejmowi ostatnią informację. RPO Adam Bodnar dobrze zasłużył się Ojczyźnie" - zaznaczył Cezary Grabarczyk z PO.

"Obrońca byłych esbeków"

Do samego wystąpienia Adama Bodnara odniosła się z kolei Marzena Paczuska. "Adam Bodnar przechodzi do historii jako obrońca byłych esbeków. Znakomicie!" - w taki sposób skomentowała wpis Andrzeja Rozenka. "Dziękuję Adamowi Bodnarowi za to, że jak zwykle pamiętał w swoim wystąpieniu o tragedii środowiska emerytów mundurowych. Adam, ludzie munduru będą Ci zawsze pamiętać, że niezłomnie stałeś po ich stronie. Po stronie praworządności, uczciwości i honoru!" - napisał poseł Lewicy.

Ten sam post skomentował dziennikarz Wojciech Biedroń. "Adam Bodnar we wdzięcznej pamięci esbeków pozostanie. Tyle" - napisał.

Więcej o: