- Cieszę się, że pan profesor Maksymowicz odnajduje w naszym programie "Plan dla zdrowia", w którego przygotowanie włożyliśmy mnóstwo pracy. I że podobnie widzi konieczność odważnych decyzji, które rzeczywiście zreformują system ochrony zdrowia po 30 latach - powiedział Szymon Hołownia, ogłaszając przejście do Polski 2050 Wojciecha Maksymowicza, byłego posła Porozumienia, który jest także szefem katedry neurochirurgii na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, któremu podlega Klinika Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie.
Bardzo serdecznie witamy na pokładzie. Wojtku, jesteś wspaniałym człowiekiem i lekarzem
- powiedział Szymon Hołownia. - To zupełne nowe rozdanie - dodał, wskazując, że jest bliskie podejściu łączenia sił ponad podziałami i "niespotykania się w duchu 'ty jesteś z prawej, a ty z lewej'".
W kwietniu Wojciech Maksymowicz odszedł z klubu PiS. Jego decyzję zapoczątkowało doniesienie dotyczące rzekomego prowadzenia przez zespół Maksymowicza w szpitalu w Olsztynie "eksperymentów medycznych na płodach.". Informację o tym, że do Ministerstwa Zdrowia dotarła skarga na ten temat przekazał rzecznik resortu, Wojciech Andrusiewicz. Jak wskazywał, zdaniem osoby, która przekazała ministerstwu "nieanonimową informację na ten temat" (później okazało się, że zawiadomienie złożył działacz prolife Mariusz Dzierżawski), miały one dotyczyć zabiegów neurochirurgicznych przeprowadzanych w olsztyńskim szpitalu w latach 2013-2020. Później do sprawy odniósł się także minister Adam Niedzielski. - Wyjaśnimy tę skargę w trybie, który stosujemy w ministerstwie. Jeśli stwierdzimy nieprawidłowości, to zastanowimy się nad tym z prawnikami - powiedział.
Wówczas Maksymowicz stanowczo zaprzeczył doniesieniom i poinformował, że odchodzi z klubu PiS. - Granice zostały przekroczone. Nigdy nie prowadziłem ja, ani mój zespół, badań na żywych płodach, na zwłokach ludzkich. Życie ludzkie jest dla mnie najwyższą wartością - powiedział. - Ten bezprecedensowy atak na mnie odbieram jako atak na naukowców medycznych - dodał, wskazując, że zarzuty MZ to "kłamliwe informacje".
Maksymowicz wystąpił z klubu PiS, ale wciąż pozostawał członkiem Porozumienia. W środę 19 maja przekazano, że opuścił ugrupowanie Jarosława Gowina. Wraz z nim partię opuścił także Robert Anacki.