W sobotę podczas konwencji Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło założenia programu społeczno-gospodarczego tzw. nowego ładu, który obejmuje następujące obszary: plan na zdrowie, uczciwa praca - godna płaca, dekady rozwoju, rodzina i dom w centrum życia, Polska - nasza ziemia, przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek, dobry klimat dla firm, czysta energia - czyste powietrze, CyberPoland 2025 oraz złota jesień życia. Wśród propozycji partii rządzącej znalazły się również podniesienie kwoty wolnej od podatku 30 tys. złotych oraz podwyższenie drugiej stawki podatkowej - z 85 tys. do 120 tys. złotych, a także wsparcie w wysokości 12 tysięcy złotych dla każdej rodziny, na drugie, trzecie i kolejne dziecko. Do elastycznego wykorzystania między 12. a 36. miesiącem życia. Pełna lista obietnic PiS dostępna w tekście poniżej:
O pomyśle rządu, aby rodziny dostawały 100 tys. zł wkładu własnego na mieszkanie, mówił w programie "Money. To się liczy" Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. - Banki, przez pandemię koronawirusa, podniosły kryteria przyznawania kredytów. Często warunkiem jest wyższy niż 10-procentowy wkład własny, to 15, a nawet 20 procent. W skali dużego miasta oznacza to nawet 100 tysięcy złotych w gotówce, by kupić mieszkanie na kredyt, mimo że dobrze się zarabia i ma się zdolność kredytową. Zależy nam na tym, by tę barierę zlikwidować w stosunku do konkretnej grupy - rodzin przy pierwszym mieszkaniu - powiedział.
Polityk został również zapytany o to, czy single mogą liczyć na gwarantowany wkład własny. - Konstytucja każe stawiać na rodzinę, my się z tym absolutnie zgadzamy, w związku z tym mamy swoje priorytety, trzeba wybrać konkretną grupę, bo Bank Gospodarstwa Krajowego nie robi tego za darmo - stwierdził Waldemar Buda. - No tak to jest - dodał.