Zandberg i posłanki Lewicy na Orlenie. Sfotografowali się z hotdogami, w sieci burza. "Miara upadku"

Adrian Zandberg udostępnił na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcie sprzed stacji PKN Orlen. Jeden z liderów Lewicy napisał, że po chwili przerwy udaje się na spotkanie do Siedlec. Fotografia wywołała burzę w mediach społecznościowych. "Miara upadku Lewicy", "Kto by pomyślał, że sprzedadzą prawa kobiet za wege-hotdogi" - piszą użytkownicy Twittera.

"Chwila przerwy na wegańskiego hotdoga i jedziemy dalej. Kolejny przystanek - Siedlce!" - napisał Adrian Zandberg na Twitterze. Do postu dołączył też zdjęcie, na którym pozuje przed stacją PKN Orlen.

Zobacz wideo Lewica poparła KPO. Czarzasty: Dobrze byłoby walczyć o więcej

Adrian Zandberg pozuje na Orlenie. W ręku "tak zwany hot dog rozstrzygający"

"Trolling is a art" - skomentował krótko to zdjęcie zastępca rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. "Nie ma lepszego dowodu, że jednak koalicja ;) tak zwany hot dog rozstrzygający" - skomentowała Agata Szczęśniak z portalu OKO.press.

"Kto by pomyślał, że sprzedadzą prawa kobiet za wege-hotdogi z Orlenu które nie są nawet takie dobre" - napisali dalej Młodzi Demokraci. "Adrian, nie zapomnij tylko o zakupie gazetki Polska Presse, cafe latte z mleczkiem sojowym i koniecznie zdejmij maseczkę przed konsumpcją. Bo się ubabrzesz" - dodaje Dariusz Joński z PO.

"Jedno zdjęcie jest warte więcej niż tysiąc słów. Zwalniani przez Orlen dziennikarze tego nie polubią" - napisał na Twitterze Michał Szczerba. "Obraz wart tysiąca słów. Miara upadku Lewicy. Nie chodzi o sam fakt, bo w swej istocie to nic złego, zatankować/zjeść na stacji, a bardziej o symbolikę, która jest powalająca, w sytuacji gdy są zwalniani redaktorzy Polskapress a Prezes Obajtek zgromadził gigantyczny majątek" - pisze natomiast przewodniczący Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej Rady Miejskiej w Łodzi Sebastian Bohuszewicz.

"Reklama Orlenu w czasie, gdy jego szef robi czystki w Polska Press i bezprawnie zwalnia ludzi z pracy? Coraz lepiej" - pisze przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa Piotr Szumlewicz. "Panie Zandberg - stoi Pan ze znajomymi pod logo koncernu, którego władze lekceważą postanowienie polskiego sądu w przedmiocie wstrzymania przejęcia Polska Press. Słyszał Pan o tym?" - dodaje prawniczka Fundacji FOR Eliza Rutynowska.

Więcej o: