Ryszard Terlecki: Dyscyplina w klubie PiS w trakcie głosowania nad Funduszem Odbudowy

W trakcie głosowania nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy w klubie PiS będzie obowiązywać dyscyplina - przekazał Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS. Sprawy posłów Solidarnej Polski głosujących przeciw ratyfikacji zostaną przekazane rzecznikowi dyscypliny, który zadecyduje o ewentualnych karach.

W czwartek wieczorem odbyło się posiedzenie Prezydium Sejmu. W jego trakcie zdecydowano, że głosowanie nad projektem ustawy o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej odbędzie się we wtorek 4 maja. Uchwalenie ustawy jest konieczne do uruchomienia unijnego Funduszu Odbudowy, który ma pomóc gospodarkom państw członkowskich w odnowie po pandemii koronawirusa.   

Zobacz wideo Wojna Banasia ze Zjednoczoną Prawicą przybiera na sile? „Na pewno są pewne emocje”

Terlecki potwierdza: Głosowanie nad Funduszem Odbudowy z klubową dyscypliną

Po zakończeniu posiedzenia Prezydium Sejmu, wicemarszałek Ryszard Terlecki został zapytany przez dziennikarzy, czy w klubie Prawa i Sprawiedliwości będzie obowiązywać dyscyplina klubowa w trakcie głosowania nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy. - Naturalnie - odpowiedział Terlecki. 

W skład klubu Prawa i Sprawiedliwości wchodzą również posłowie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, którzy sprzeciwiają się przyjęciu Funduszu Odbudowy. Według ziobrystów niezawetowanie unijnego planu jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na "dyktat Brukseli i Berlina". 

Marek Suski, wiceszef klubu PiS, powiedział w Sejmie, że sprawy posłów Solidarnej Polski, którzy zagłosują przeciw Funduszowi Odbudowy, będą kierowane do rzecznika dyscypliny, który podejmie decyzje dotyczące ewentualnych kar. - To jest tak ważna sprawa, że dyscyplina jest uzasadniona - powiedział Suski. 

Fundusz Odbudowy to miliardy dla Polski

Rząd przyjął projekt ustawy o ratyfikacji Funduszu Odbudowy we wtorek 27 kwietnia. Przyjęciu dokumentu sprzeciwili się ministrowie z Solidarnej Polski. Dzień później projekt ustawy wpłynął do Sejmu. W ramach Funduszu Odbudowy do Polski ma trafić prawie 24 miliardy euro dotacji i ponad 34 miliardy euro pożyczek. Środki pochodzące z Funduszu Odbudowy mają pomóc państwom członkowskim w związku z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. 

Za ustawą o ratyfikacji Funduszu Odbudowy mają zagłosować również posłowie Lewicy. We wtorek odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubu Lewicy, po którym ogłoszono, że rząd uwzględni postulaty klubu, czyli: minimum 30 proc. środków z Krajowego Planu Odbudowy dla samorządów, budowa 75 tys. tanich mieszkań na wynajem, 800 mln euro dla szpitali powiatowych, 300 mln euro dla firm poszkodowanych przez pandemię, powstanie Komitetu Monitorującego wydatki z Funduszu Odbudowy, a także prezentację szczegółowego planu wydatków z części pożyczkowej. 

Więcej o: