We wtorek przedstawiciele Lewicy spotkali się z premierem Mateuszem Morawieckim ws. Funduszu Odbudowy. Po spotkaniu Robert Biedroń ogłosił, że politycy dogadali się w tej kwestii. - Rząd zgodził się na wszystkie warunki - powiedział europoseł.
W środę w "Faktach po Faktach" TVN24 sprawę komentowały Beata Maciejewska z Lewicy i Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej. Maciejewska stwierdziła, że KO zachęcała do tego, aby głosować przeciwko Funduszowi Odbudowy, na co Nowacka odpowiedziała, że posłanka "nie zrozumiała strategii". - Chcemy, żeby pieniądze trafiły do ludzi. Wiemy, że jeżeli PiS będzie rozdzielał pieniądze bez kontroli społecznej, bez samorządów, bez organizacji pozarządowych, bez komitetów, w których będą ludzie ze wszelkich opcji politycznych, to te pieniądze trafią do PiS. (...) To, co wy żeście wynegocjowali, waszym zdaniem, to PiS wam powiedział, ze zrobi to, co już dawno wynegocjowali - stwierdziła Nowacka. Dodała, że Lewica dała się zwieść tym, że zostanie nazwana "dobrą opozycją". Zapytała również, dlaczego siedząc przy jednym stole z partią Jarosława Kaczyńskiego, politycy Lewicy nie poruszyli tematu np. praw kobiet.
Maciejewska podkreśliła, że podczas spotkania nie było mowy o głosowaniu ws. Funduszu Odbudowy. - My zadbaliśmy o to, żeby te pieniądze były i były kontrolowane - powiedziała posłanka. Polityczka została zapytana o jeden z postulatów Lewicy dotyczący budowy mieszkań. - Włożyliśmy je do programu, ponieważ to jest jeden z kluczowych problemów dzisiaj w Polsce. I pani Barbara Nowacka być może o tym nie wie, bo ma nieruchomości za 5 mln i 200 tys. zł oszczędności. Ale ludzie w Polsce mają 200 tys. zł długu i nie mają takich możliwości, żeby mieć za 5 mln nieruchomości - stwierdziła Maciejewska.
- Pani posłanka wychodzi oczywiście do argumentów ad personam. Natomiast to, że ktoś wie, jak wyglądają problemy społeczne, to zupełnie inna sprawa i dzisiaj chciałabym zobaczyć, jak patrzycie w twarz organizacjom pozarządowym, które negocjowały np., żeby pieniądze szły nie do łóżek szpitalnych, ale chociażby do pomocy psychologicznej, psychiatrycznej, na pracowników ochrony zdrowia. (...) Zablokowaliście organizacjom rządowym działania - podkreślił Nowacka. - Pokazaliście kobietom, że będą szły bez was, bo dla was była ważniejsza konferencja prasowa, na której powiedzieliście, że jesteście fajną opozycją. Nie, nie jesteście fajną opozycją. Zostawiliście kobiety. (...) Opozycją się jest, a nie bywa - podsumowała polityczka.