Posłanka Monika Pawłowska przyznała w rozmowie z TVN24, że w drugiej turze czerwcowych wyborów głosowała na Dudę, a jego wypowiedź dotyczącą osób LGBT skomentowała krótko, twierdząc, że nic o tym nie wiedziała.
Monika Pawłowska była pytana o to, czy nie oburzyły jej słowa prezydenta RP Andrzeja Dudy, który w czerwcu ubiegłego roku nazwał LGBT "ideologią". Posłanka odpowiedziała, że nie zna tej wypowiedzi, więc nie może się do niej odnieść.
Nie wiem, czy jest to część wypowiedzi. Być może coś mi mogło umknąć, nie śledziłam każdego słowa, tweeta i wiecu każdego z kandydatów
- mówiła w TVN24 Pawłowska i dodała, że według niej każdemu należy się szacunek.
Próbuje się nam, proszę państwa wmówić, że to ludzie. A to jest po prostu ideologia. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy to jest ideologia, czy nie, to niech sobie zajrzy w karty historii i zobaczy, jak wyglądało na świecie budowanie ruchu LGBT, niech zobaczy, jak wyglądało budowanie tej ideologii, jakie poglądy głosili ci, którzy ją budowali
- powiedział prezydent Andrzej Duda w czerwcu, podczas wyborczego wiecu w Brzegu. Informacje o tej wypowiedzi publikowały nie tylko polskie media, ale również zagraniczne agencje prasowe.
Monika Pawłowska w marcu zmieniła partię. Opuszczając Lewicę, włączyła się do Porozumienia Jarosława Gowina. Zapowiedziała jednak, że pozostanie posłanką niezrzeszoną i nie dołączy do klubu parlamentarnego PiS. - To decyzja zgodna z moim sumieniem i tym, do czego zobowiązałam się wobec moich wyborców - tłumaczyła Pawłowska. Z kolei Jarosław Gowin informował w mediach społecznościowych, że cieszy się, że grono osób uprawiających politykę "bez ideologicznego zacietrzewienia" poszerza się o Monikę Pawłowską.
Wcześniej Lewica była wrażliwa społecznie, partia Biedronia, Wiosna, miała być partią liberalną gospodarczo. Niestety to wszystko szło nie w tym torze, w którym iść powinno. Porozumienie łączy w sobie wrażliwość społeczną, między innymi dbałość o mieszkania z tanim czynszem, ale również szacunek wobec przedsiębiorców
- mówiła w rozmowie z TVN24 Monika Pawłowska.
Posłanka nie zdradziła, na kogo głosowała w pierwszej turze czerwcowych wyborów, ale przyznała, że w turze drugiej postawiła krzyżyk przy nazwisku Andrzeja Dudy.