W najbliższych dniach Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska oraz Porozumienie mają zawrzeć porozumienie programowe na lata 2021-2023. Taką informację przekazał w niedzielę, po spotkaniu liderów wszystkich trzech ugrupowań, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
Komunikat poprzedziły trwające przez kilka tygodni tarcia i spory między koalicjantami - dotyczyły m.in. braku zgody Solidarnej Polski na przyjęcie w Sejmie Funduszu Odbudowy. Szczegóły rozmów nie są znane - na razie nie wiadomo, na jakie dokładnie warunki zgodzili się liderzy ugrupowań. Sobolewski podał jedynie, że "odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach", a "wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań Zjednoczonej Prawicy od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015 r.".
O to, co dokładnie udało się ustalić liderom Zjednoczonej Prawicy, zapytano w poniedziałek wicepremiera Jarosława Gowina.
- W niedzielę nie rozmawialiśmy o podziale stanowisk i spółkach Skarbu Państwa. Mówiliśmy o programie. Programie, który pozwoli przygotować polskie państwo na ewentualność powrotu pandemii i pozwoli zachować jak najwięcej miejsc pracy i firm. Pozwoli też jak najszybciej powrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu - podkreślił Gowin, dodając, że "dane z gospodarki są bardzo optymistyczne".
- Kiedy w 2019 r. szliśmy do wyborów, mieliśmy precyzyjny plan działania rozpisany na cztery lata. Ale pandemia wyrwała nam, jak i całemu światu, półtora roku. Dlatego program trzeba zweryfikować. W najbliższych dniach spotkamy się ponownie, by ustalić priorytety na czas do końca kadencji - powiedział dziennikarzom wicepremier Jarosław Gowin, który w poniedziałek odwiedził Poznań.
Dopytywany o wspomniane priorytety programowe, minister rozwoju wskazał m.in. na służbę zdrowia, gospodarkę (powrót do szeroko zakrojonych inwestycji, nie tylko państwowych) oraz Europejski Zielony Ład i obszar mieszkalnictwa.
Jak zaznaczył Gowin, w Zjednoczonej Prawicy "nikt nie myśli o przedterminowych wyborach".
- Rząd ma stabilną większość. Oczywiście w tym wielkim namiocie polskiej prawicy są różne poglądy i środowiska. Na pewno są sprawy, o które jeszcze nie raz będziemy się spierać, ale jest to zupełnie naturalne dla polityki. Pluralizm poglądów i stanowisk może być siłą Zjednoczonej Prawicy, tak jak w poprzednich latach - mówił lider Porozumienia.