Ewa Łętowska: Skończył się Rzecznik Praw Obywatelskich taki, jakim go uczyniła Konstytucja z 1997 roku

- Skończył się Rzecznik Praw Obywatelskich taki, jakim go uczyniła Konstytucja z 1997 roku - powiedziała prof. Ewa Łętowska, komentując wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Według niej parlament nie zdoła powołać nowego Rzecznika, zamiast tego powstanie ustawa, na mocy której zostanie powołany komisarz pełniący obowiązki RPO.

Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek 15 kwietnia, że przepis pozwalający Rzecznikowi Praw Obywatelskich na pełnienie obowiązków po upływie kadencji do czasu wyboru nowego RPO jest niezgodny z Konstytucją. Wejście w życie wyroku odroczono na czas trzech miesięcy od momentu publikacji w Dzienniku Ustaw. Orzeczenie zostało opublikowane jeszcze tego samego dnia. 

Zobacz wideo Adam Bodnar musi opuścić urząd RPO. TK uznał, że pełnienie funkcji po upływie kadencji jest niezgodne z konstytucją

Ewa Łętowska o wyroku TK: Skończył się RPO taki, jakim go uczyniła Konstytucja

Prof. Ewa Łętowska, była Rzecznik Praw Obywatelskich i była sędzia Trybunału Konstytucyjnego, skomentowała orzeczenie w "Faktach po Faktach". Zdaniem prof. Łętowskiej wyrok wskazuje na to, że obecny RPO Adam Bodnar ma pełnić swoje obowiązki jeszcze przez trzy miesiące, ale jest mało prawdopodobne, aby jego następca został prawidłowo wybrany przez obie izby parlamentu.  

Komisarz praw człowieka Rady Europy reaguje na wyrok TK ws. RPOPrzedstawicielka Rady Europy reaguje na wyrok TK ws. RPO

- Natomiast prawdopodobne jest to, że będzie jakiś substytut powołany na mocy mającej się powziąć ustawy, co do której kształtu nie jesteśmy pewni - powiedziała Łętowska.  

- Skończył się Rzecznik Praw Obywatelskich taki, jakim go uczyniła Konstytucja z 1997 roku - wyjaśniła. Łętowska podkreśliła, że nowy RPO powinien zostać wybrany za zgodą Sejmu i Senatu. Według niej powołanie na mocy nowej ustawy komisarza albo pełniącego obowiązki RPO byłoby niezgodne z Konstytucją.

Parlament kilkukrotnie próbował powołać nowego RPO

Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Kadencja obecnego RPO Adama Bodnara upłynęła we wrześniu 2020 r., ale obie izby parlamentu nie zdołały dojść do porozumienia w sprawie wyboru jego następcy. Sejm kontrolowany jest przez Zjednoczoną Prawicę, a Senat przez partie opozycyjne. Posłowie i senatorowie kilkukrotnie próbowali wybrać nowego RPO. Odrzucono zarówno kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, jak i Piotra Wawrzyka.

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej ZollSkutki orzeczenia TK. Prof. Zoll: Zniknie możliwość kontrolowania władzy

O zbadanie zgodności jednego z przepisów ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich wnioskowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego zapadł jednomyślnie w pięcioosobowym składzie. Jego przewodniczącą była Julia Przyłębska, a sprawozdawcą Stanisław Piotrowicz. Pod wyrokiem podpisali się również sędziowie: Bartłomiej Sochański, Wojciech Sych i Justyn Piskorski.

Podczas czwartkowego głosowania Sejm wybrał posła Prawa i Sprawiedliwości Bartłomieja Wróblewskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich. Za jego kandydaturą opowiedziało się 240 posłów, 201 było przeciw. Aby Wróblewski stał się nowym RPO, jego kandydaturę musi poprzeć jeszcze Senat, w którym większość głosów ma opozycja. O objęcie urzędu RPO starał się również Piotr Ikonowicz (z poparciem Lewicy) oraz Sławomir Patyra (z poparciem Koalicji Obywatelskiej). Obie opozycyjne kandydatury zostały odrzucone.

Więcej o: