Gościem Jacka Gądka w poniedziałkowej Porannej rozmowie Gazeta.pl był były prezydent Bronisław Komorowski. Dziennikarz pytał o pokazany w TVP film z ustaleniami podkomisji Antoniego Macierewicza. W filmie umieszczono m.in. nagrania z krzykiem ofiar z pokładu samolotu.
- Chyba nie byłoby to konieczne dla osiągnięcia efektu innego niż propagandowy (...) To bulwersuje. To jedno potwierdzenie tego, że Antoni Macierewicz - ale on nie działa na własną rękę, ma nas sobą Jarosława Kaczyńskiego, Mariusza Błaszczaka, premiera, prezydenta - oni wszyscy akceptują tego rodzaju działania Macierewicza, które niszczą wspólnotę narodową od wielu lat - powiedział. Stwierdził, że wspólna żałoba po katastrofie trwała "może godziny", a później "wypuszczono szczujnię".