Po godz. 9 delegacja z wicepremierem i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim złożyła kwiaty pod pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego na placu Piłsudskiego w Warszawie. Kwiaty złożyli też przedstawiciele rządu i parlamentu, w tym premier Mateusz Morawiecki. Uroczystość odbywa się w asyście wojskowej. Odczytywane są także nazwiska wszystkich ofiar katastrofy.
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", do zatrzymania Pawła Tanajny doszło około godz. 7:45 pod Zachętą. Najpierw funkcjonariusze próbowali zmusić go, by przeszedł w inne miejsce. Gdy to się nie udało, został powalony na ziemię, umieszczony w radiowozie i wywieziony.
Okolice placu Piłsudskiego zostały zamknięte i otoczone przez znaczne siły policyjne.
Protestujący z emblematami Strajku Przedsiębiorców gromadzili się m.in. w Ogrodzie Saskim, za Grobem Nieznanego Żołnierza. Na Krakowskim Przedmieściu przy Królewskiej grupa kilkudziesięciu policjantów otoczyła grupę kilkunastu protestujących z woj. lubuskiego, którzy zostali wylegitymowani. Protestujący "Panie prezesie Kaczyński, niech pan przyjdzie i zobaczy co się dzieje w Polsce" - krzyczeli uczestnicy manifestacji.
Protest przedsiębiorców w Warszawie w dniu 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl
Protest przedsiębiorców w Warszawie w dniu 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
"W Ogrodzie Saskim atmosfera jest coraz bardziej napięta. Szarpanina z policją trwa praktycznie bez przerwy. Policja na koniach wzbudza największe emocje. Dołączyły oddziały w białych kaskach z tarczami" - relacjonowali po godz. 8 reporterzy "Gazety Wyborczej". W tłumie zaczęły też wybuchać petardy hukowe, a jedna z fotoreporterek została ranna w nogę.
Protest przedsiębiorców w Warszawie w dniu 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl
Protest przedsiębiorców w Warszawie w dniu 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl
"Policjanci KSP prowadzą działania na ulicach Warszawy. Niestety jest już pierwszy zatrzymany. Powodem jest naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Policjanci użyli ŚPB w postaci kajdanek i siły fizycznej" - poinformowała po godz. 8:30 Komenda Stołeczna Policji.
"Policjanci podejmują zdecydowane działania wobec osób naruszających prawo. Są kolejni zatrzymani. Ponownie mamy do czynienia z naruszeniem nietykalności, a także znieważeniem policjanta i odmową podania danych" - przekazali stołeczni policjanci po godz. 9.
W pobliżu placu Piłsudskiego 10 kwietnia zarejestrowanych jest w sumie osiem zgromadzeń - ze względu na obostrzenia epidemiczne w każdym z nich może wziąć udział do pięciu osób. Jedno z wydarzeń organizuje Strajk Przedsiębiorców, który zapowiedział "narodową blokadę schodów Jarosława", a nawet nalot dronów.