W poniedziałek zmarł Krzysztof Krawczyk. "Młodzi może lekceważą taką muzykę albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą ale nie umierają. Żyją w swojej twórczości" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Politycy i dziennikarze szybko wytknęli prezydentowi, że słowa o "młodych" są nieprawdziwe. "Młodzi nie tylko znają, ale i kochają 'taką muzykę'. Organizatorzy Juwenaliów bili się o obecność Krzysztofa Krawczyka. Studenci szaleli na punkcie tych piosenek. Jego odbiorca był międzypokoleniowy. Jak bardzo trzeba być odklejonym, pisząc takie głupoty?!" - zapytał Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej.
"Nie. Młodzi nie lekceważą takiej muzyki i znają twórczość Krzysztofa Krawczyka" - stwierdził Miłosz Motyka z PSL. Adrian Klarenbach, dziennikarz TVP Info, dodał, że "nawet lepiej niż 'starsi'".
"Młodzi nie lekceważą takiej muzyki, bo twórczość Krzysztofa Krawczyka jest im znana. Wszyscy dzisiaj żegnamy wielopokoleniową legendę" - podkreślił Krzysztof Śmiszek z Lewicy.
"Pan to jednak nawet nie umie w kondolencje. Po prostu wstyd" - napisał z kolei Tomasz Trela z Lewicy.
"Mówi Pan o tych młodych, którzy w 2019 roku wykupili wszystkie bilety na koncert pana Krzysztofa na ulicy Elektryków w Gdańsku?" - napisał dziennikarz Radia ZET Maciej Bąk i dodał zdjęcie tłumu młodych ludzi na koncercie Krawczyka.
"Pan Prezydent ostatnio dziwne wpisy wrzuca. 4 lata temu Krzysztof Krawczyk był gwiazdą juwenaliów w Gdańsku. Przed nim grały dwa popularne wówczas wśród młodych zespoły rockowe. Na Krawczyku bawiło się dużo więcej studentów. Tłum tańczył i śpiewał wszystkie teksty" - podkreślił dziennikarz Radia ESKA Rafał Mrowicki.
"Nie umie pan złożyć normalnych kondolencji tylko dopisywać jakieś przytyki, które zresztą nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości?" - zapytał ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju Patryk Wachowiec.
"Oderwanie prezydenta Andrzeja Dudy od realiów postępuje. Widać, że niewiele wie o młodych" - skomentowała wpis głowy państwa Anna Maria Żukowska z Lewicy.
"Młodzi twórczość Krzysztofa Krawczyka znają i uwielbiają. Od lat pan Krzysztof bił rekordy frekwencyjne na juwenaliach w całej Polsce. Napisać, że był 'lekceważony' przez młodych, to lekceważenie rzeczywistości lub w najgorszym przypadku jej nieznajomość" - napisał Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski.