Morawiecki, Orban i Salvini spotkają się w Budapeszcie. Budka: Premier będzie się bawił z wielbicielami Putina

Premier Morawiecki spotka się wraz z Viktorem Orbánem i Matteo Salvinim - liderem włoskiej Ligi Północnej. Pierwotnie celem spotkania miało być powstanie nowej konserwatywnej grupy w europarlamencie. "Premier Morawiecki będzie jutro bawił się z wielbicielami Putina" - komentował zapowiedź tego spotkania Borys Budka, lider KO.

W czwartek (1 kwietnia) wieczorem spotkają się w Budapeszcie Matteo Salvini, lidera prawicowej włoskiej Ligi, Viktor Orbán, premier Węgier oraz Mateusz Morawiecki. - Zaproszenie na spotkanie w Budapeszcie dostałem od pana premiera Orbána. Będziemy dyskutować o różnych sprawach europejskich, w tym również kwestiach ściśle politycznych, związanych z funkcjonowaniem europarlamentu i w jaki sposób najlepiej realizować można agendę europejską w interesie wszystkich państw, ale w szczególności w interesie Polski, Węgier i Włoch - mówił Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej. 

Zobacz wideo Raport: Skrajna prawica w Europie mówi jedno, a robi drugie

Kontrowersje wokół spotkania Morawieckiego, Orbána i Salviniego. Powstanie nowa siła polityczna?

Wizyta premiera w Budapeszcie budzi wiele kontrowersji. Sam Salvini powiedział, że spotkanie z dwoma premierami, mimo że sam nim nie jest, będzie dla niego zaszczytem. W odpowiedzi na pytanie dotyczące tematów rozmów, przyznał, że układy polityczne i partie europejskie go w tej chwili nie interesują. - Nie spotykamy się, by rozmawiać o politycznych grach, partiach europejskich, tylko o pracy, zdrowiu, Europie przyszłości. Polityka partyjna jest teraz moim ostatnim zmartwieniem - mówił w przededniu spotkania Matteo Salvini, były włoski wicepremier, przywódca ksenofobicznej Ligi Północnej.

Matteo Salvini w WarszawieSalvini podekscytowany spotkaniem z Morawieckim i Orbanem: To zaszczyt

Budka: Morawiecki będzie się bawił z wielbicielami Putina

Trzy tygodnie wcześniej Salvini zapowiadał jednak, że czwartkowe rozmowy będą poświęcone utworzeniu nowej konserwatywnej grupy w Parlamencie Europejskim, "w dialogu z Węgrami i Polakami". Takich informacji udzielił także rzecznik prasowy węgierskiego rządu. W skład nowej grupy miałyby wejść Prawo i Sprawiedliwość, włoska Liga Północna oraz węgierski Fidesz. Jak pisaliśmy, Orbán zapowiadał od jakiegoś czasu, że po opuszczeniu przez Fidesz Europejskiej Partii Ludowej, zamierza on stworzyć nową siłę polityczną. Tymczasem jak zauważa "Wyborcza", obaj politycy nie kryją poparcia dla Władimira Putina. 

"Premier Morawiecki, zamiast wyjaśnić Komisji Europejskiej kwestie naruszania sędziowskiej niezawisłości, będzie jutro bawił się z wielbicielami Putina: Orbánem i Salvinim. Tak buduje się nowa Wspólnota Niepodległych Państw" - napisał w mediach społecznościowych Borys Budka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Komisja Europejska skierowała sprawę przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w celu "ochrony niezawisłości polskich sędziów". Chodzi o ustawę o sądownictwie z dnia 20 grudnia 2019. Słowa przewodniczącego Budki skomentował na swoim Twitterze Ryszard Terlecki. "Jutro narada PMM z Orbanem i Salvinim, więc biedny Budka bredzi jak zwykle, ale cała europejska niby-chadecja trzęsie portkami, że w Parlamencie Europejskim powstaje prawicowa siła, która ją zepchnie do opozycji w następnych wyborach" - napisał. 

Matteo Salvini w SenacieWłoski Senat podjął decyzję ws. Salviniego. Polityk stanie przed sądem

Więcej o: