W środę prezydent Andrzej Duda brał udział w uroczystościach związanych z Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Tego samego dnia NIK poinformował, że w Pałacu Prezydenckim doszło do roboczej wizyty prezesa Mariana Banasia. Szczegóły spotkania oraz rozmowy nie są znane. NIK przekazał, że rozmawiano na temat "ostatnich wyników kontroli".
"Na zaproszenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś złożył roboczą wizytę w Pałacu Prezydenckim. Tematem rozmów był stan państwa oraz jego bezpieczeństwo w świetle ostatnich wyników kontroli" - poinformował NIK poprzez media społecznościowe.
Ostatnie wyniki kontroli NIK-u dotyczyły zapobiegania suszy. Izba stwierdziła, że niemal 40 proc. obszarów rolnych i leśnych w Polsce jest ekstremalnie i silnie zagrożonych wystąpieniem suszy rolniczej, a w dorzeczu Odry ponad 50 proc. Stwierdzono również, że nie zapobiegły temu działania dotyczące gospodarki wodnej podejmowane w ciągu ostatnich lat.
Postać prezesa Najwyższej Izby Kontroli od dawna wzbudza wiele kontrowersji. Marian Banaś został powołany na stanowisko prezesa NIK w sierpniu 2019 r. przez PiS. Wcześniej sprawował funkcję ministra finansów oraz szefa Krajowej Administracji Skarbowej i Służby Celnej.
We wrześniu 2019 r. w programie "Czarno na białym" na antenie TVN24 wyemitowano reportaż, w którym przedstawiono Banasia jako właściciela kamienicy w Krakowie, w której prowadzono "hotel na godziny". W materiale zasugerowano również, że prezes NIK może mieć związki ze światem przestępczym.
Marian Banaś uważa, że zarzuty przedstawione w reportażu to "wielka manipulacja". Rząd PiS z początku odpierał zarzuty stawiane Banasiowi, ale z czasem zmienił stanowisko i zażądał jego rezygnacji. Banaś utrzymał się na fotelu prezesa NIK. Od tego czasu pomiędzy nim i obozem rządzącym trwa konflikt. Prokuratura Regionalna w Białymstoku prowadzi śledztwo ws. niejasności w oświadczeniach majątkowych Banasia.