PiS kalkuluje, że Wróblewski może wygrać głosowanie w Senacie. "Wystarczy, że ktoś się rozchoruje"

- Kalkulujemy, że Wróblewski może wygrać. Zakładamy, że podobnie jak [Jan Filip - red.] Libicki zagłosuje Lidia Staroń i wtedy będzie 50 do 50 [...]. Wystarczy, że ktoś z opozycji się rozchoruje i wtedy nasz kandydat zostanie RPO - powiedział "Rzeczpospolitej" jeden z wpływowych polityków PiS. Jednak z rozmów, które dziennik przeprowadził z innymi parlamentarzystami, wynika, że kandydatura Barłomieja Wróblewskiego może powtórzyć los tej Piotra Warzyka.

Na początku tygodnia PiS ogłosiło, że oficjalnym kandydatem tego ugrupowania na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich będzie poseł Bartłomiej Wróblewski. To doktor nauk prawnych i autor wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy antyaborcyjnej w części dotyczącej aborcji ze względu na poważne wady płodu.

BARTŁOMIEJ WRÓBLEWSKIBartłomiej Wróblewski. Nowy kandydat PiS na RPO niezależny? Sprawdźmy

Bartłomiej Wróblewski kandydatem PiS na stanowisko RPO. Zgodę muszą wyrazić Sejm i Senat

O ile Wróblewski nie musi martwić się o poparcie w Sejmie, w którym większość ma PiS, to sprawa wyboru nowego RPO komplikuje się w przypadku Senatu, który również musi wyrazić swoje stanowisko. A tu większość posiada opozycja. Wcześniej izba wyższa odrzuciła kandydaturę Piotra Wawrzyka, który, podobnie jak Wróblewski, jest posłem partii rządzącej.

Rządzący wierzą jednak, że tym razem uda cała operacja uda się również w Senacie. Sporej dawki optymizmu dostarczyły im bowiem ostatnie wypowiedzi senatora PSL-Koalicji Polskiej Jana Filipa Libickiego, który nie wykluczył udzielenia poparcia Wróblewskiemu. Nie jest tajemnicą, że politycy znają się prywatnie (obaj pochodzą z Wielkopolski) i łączą ich konserwatywne poglądy, w tym w kwestii aborcji. Senator ludowców nie ogłosił jeszcze, jaką decyzję podejmie.

Zobacz wideo Jaka będzie przyszłość senatora Libickiego w klubie PSL? Kosiniak-Kamysz kluczy

"Gdyby doszło tego, że kandydatura Bartłomieja Wróblewskiego pojawi się w Senacie, to ja rozważę to, czy na niego głosować [...]. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje poparcie byłoby wielkim kłopotem dla PSL-u, a ja nie chce robić kłopotu PSL-owi. Gdybym się zdecydował na głosowanie na Wróblewskiego, to żeby kłopotów nie robić, rozważam zostanie senatorem niezależnym" - stwierdził Libicki w RMF FM.

Polityk PiS: Zakładamy, że podobnie jak Libicki zagłosuje Lidia Staroń i wtedy będzie 50 do 50

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" wpływowy polityk PiS stwierdził, że kandydaturę Wróblewskiego wystawiono "właśnie z myślą o Libickim". 

- Kalkulujemy, że Wróblewski może wygrać. Zakładamy, że podobnie jak Libicki zagłosuje Lidia Staroń i wtedy będzie 50 do 50 [...]. Wystarczy, że ktoś z opozycji się rozchoruje i wtedy nasz kandydat zostanie RPO - powiedział przedstawiciel partii rządzącej.

Lidia Staroń to senator niezależna, której zdarza się głosować wraz z PiS. Nieoficjalne doniesienia mówią o tym, że sama chciałaby objąć stanowisko RPO. - Głosowanie za Wróblewskim to warunek, by klub PiS wystawił ją jako kolejną. O ile oczywiście Wróblewski ostatecznie przepadnie - uważa jeden z polityków opozycji. Staroń nie wypowiada się na razie w sprawie tego, jak zamierza głosować.

Źródła "Rz" sugerują też, że w sprawie Wróblewskiego PiS miało prowadzić rozmowy z dwoma senatorami z konserwatywnego skrzydła Koalicji Obywatelskiej. Mowa tu o Marku Plurze i Zygmuncie Frankiewiczu. Obaj stanowczo zaprzeczyli, zapewniając, że nie zagłosują na posła z Poznania.

- Wróblewski jest bez szans. Libicki prawdopodobnie nie weźmie udziału w głosowaniu, a Staroń się wstrzyma [...]. Z kolei Staroń jako kandydatka przeszłaby przez Senat bez problemu. Pytanie tylko, czy PiS chciałby mieć na tym stanowisku kogoś niesterowalnego - mówi anonimowo w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jeden z senatorów KO.

Obowiązki RPO wciąż pełni Adam Bodnar, którego kadencja upłynęła we wrześniu.

Więcej o: