"Gazeta Wyborcza" opublikowała kolejne informacje na temat majątku oraz przeszłości Daniela Obajtka. Według "GW" Obajtek kupił w 2018 r. ekskluzywne mieszkanie na warszawskim Bemowie za połowę ceny oferowanej przez dewelopera. Tego samego roku PKN Orlen został sponsorem akademii piłkarskiej dewelopera, od którego Daniel Obajtek zakupił mieszkanie.
Marek Belka, były premier oraz były prezes NBP, był pytany o sprawę Daniela Obajtka w "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN24. Według niego Obajtek szkodzi nie tylko swojej firmie, ale również PiS-owi. - O tym, jakim geniuszem biznesu jest, świadczy fakt, że za jego rządów wartość rynkowa Orlenu, spółki publicznej, spadła o 15 miliardów złotych - powiedział.
Marek Belka dodał, że w czasie, gdy cena ropy wynosiła 120 dolarów za baryłkę, cena benzyny na stacjach Orlenu podchodziła, a nawet przekraczała, pięć zł za litr. - W tej chwili baryłka kosztuje dwa razy mniej, 60 dolarów, i w dalszym ciągu mamy na stacjach benzynę w cenie pięciu złotych. Mówiąc krótko: Orlen wykorzystuje swoją pozycję monopolistyczną i bezwzględnie nas łupi. Taki jest Obajtek - powiedział.
Odpowiadając na pytanie, czy Daniel Obajtek powinien zrezygnować ze swojego stanowiska, Marek Belka stwierdził, że powinien to zrobić dla "dobra Prawa i Sprawiedliwości". - Największym beneficjentem afery wokół prezesa Obajtka jest premier Mateusz Morawiecki - podkreślił. Belka dodał, że w tej chwili projekt "Obajtek na premiera" wydaje mu się pogrzebany.
Głosy mówiące o tym, że premiera Mateusza Morawieckiego powinien zastąpić Daniel Obajtek pojawiły się po głośnym wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla telewizji wPolsce. Prezes PiS stwierdził w nim, że Daniel Obajtek to "zupełnie niezwykły człowiek" oraz nadzieja dla "wszystkich Polaków". Wywiad został przeprowadzony jeszcze przed pierwszą publikacją "Gazety Wyborczej" na temat Obajtka.
- Prezes Kaczyński, gdyby mógł, to by dzisiaj cofnął te słowa, ale oczywiście jako człowiek nieomylny nie może tego zrobić - stwierdził Belka.