Lech Wałęsa idzie do szpitala. "Nie boję się niczego. Tylko Pana Boga i trochę mojej żony"

Lech Wałęsa udostępnił nagranie, na którym informuje obserwujące go na Facebooku osoby, o zaplanowanym pobycie w szpitalu. - Nie wiedząc, kiedy się spotkamy następnym razem, i czy się w ogóle spotkamy, chcę państwu powiedzieć, że robiłem wszystko, by dobrze służyć narodowi - mówił były prezydent.
Zobacz wideo Lech Wałęsa o obchodach 4 czerwca. Czy liczył na obecność Andrzeja Dudy? "Na tych ludzi nie liczę"

Kilka dni temu dziennikarze "Super Expressu" poinformowali, że Lech Wałęsa - jak każdy inny pacjent z takim problemem - co kilka lat musi mieć wymienianą baterię w rozruszniku serca. Urządzenie, które stymuluje pracę serca, zostało wszczepione byłemu prezydentowi w 2008 roku w klinice w Stanach Zjednoczonych.

Lech Wałęsa idzie na operację do szpitala. "Nie będzie taka prosta"

We wspomnianym materiale Lech Wałęsa zapowiedział, że lekarze już ustalają termin operacji, ale "nie będzie ona taka prosta". Polityk mówił też o nieoczekiwanym problemie - jeden z trzech drutów urządzenia złamał się. "Ja jestem ruchliwy i się złamał w sercu ten drut, nie ma go w sercu" - mówił dziennikowi.

W niedzielę (14 marca) Lech Wałęsa opublikował na swoim profilu na Facebooku nagranie, w którym informuje, że trafi do szpitala. - Dziś zabieram głos, bo nie wiem, jaka jest wola Nieba, a z nią się zawsze zgodzić trzeba. O 14:00 melduję się w szpitalu. Co będzie dalej? Czas pokaże. Jestem przygotowany na dwa główne rozwiązania - mówi na nagraniu były prezydent. 

Jerzy Borowczak i Lech Wałęsa Borowczak o strajku w Stoczni: Lechu powiedział, że czwartek pasuje

- Nie boję się niczego. Boję się Pana Boga i - jak mówiłem - trochę mojej żony. I liczę na właściwe osądzenie - dodał Lech Wałęsa. Polityk mówi dalej, że dotychczas robił wszystko, "by dobrze służyć narodowi".

- Nie wiedząc, kiedy się spotkamy następnym razem i czy się w ogóle spotkamy, chcę państwu powiedzieć, że robiłem wszystko, by dobrze służyć narodowi. Wiele rzeczy, razem z państwem, udało mi się dokonać. Nie wszystko się udało, ale to nie było z powodu mojego lenistwa, czy z mojej niechęci - dodał Wałęsa.

Lech Wałęsa zgłasza Nawalnego do Pokojowej Nagrody Nobla Wałęsa zgłasza Nawalnego do Pokojowej Nagrody Nobla

Więcej o: