Marek Suski, odnosząc się w Polskim Radiu 24 do spekulacji nt. przedterminowych wyborów, powiedział, że "prawica ma wiele rzeczy do zrobienia". Jak dodał, jego ugrupowanie ma też "duże dokonania". - Przecież została dokonana zmiana myślenia o polityce, o tym, jak należy służyć, a nie tylko ustawiać swoich ludzi na różnych stanowiskach i tutaj prawica ma duże osiągnięcia - stwierdził poseł PiS.
Dalej Suski mówił o wyzwaniach, z którymi ma mierzyć się w przyszłości Prawo i Sprawiedliwość. Wspomniał o "planie odbudowy kraju po pandemii". - To możemy zrealizować wspólnie, bo jak przyjdzie opozycja, która do tej pory na nic nie miała pieniędzy i właściwie miała pomysł, żeby wszystko sprzedać - no pamiętamy Donalda Tuska, który mówił, że nie musi być LOT polski i firma, dla której pracował jego syn robiła wszystko, żeby doprowadzić LOT do upadłości - jeżeli ci ludzie wrócą, to te wszystkie plany i rozpoczęte inwestycje mogą być zatrzymane - powiedział Suski.
Później poseł stwierdził, że "patrząc na to, co może być, gdyby były wcześniejsze wybory i wygrała Platforma i Lewica" chciałby, żeby "spory (w Zjednoczonej Prawicy - red.) się zakończyły". - Bo to są jakieś drobiazgi, w których możemy utknąć, a przyspieszone wybory są konsekwencją braku większości dla rządu - podkreślił.