Prowadzący rozmowę w RMF FM zapytał Tadeusza Cymańskiego, czy Solidarna Polska zagłosuje przeciwko Krajowemu Planowi Odbudowy. - Myślę, że nie przeciwko krajowemu programowi, bo tylko człowiek szalony byłby przeciwko natomiast my, głosując przeciwko, głosujemy przeciwko zasadom i regułom... - tłumaczył Cymański, ale jego wypowiedź przerwał gospodarz programu.
Na uwagę Roberta Mazurka, że w Sejmie posłowie mają trzy możliwości - za, przeciw albo wstrzymanie się - Cymański odpowiedział: - Mamy stanowisko przeciw.
Solidarna Polska przeciwko Krajowemu Planowi Odbudowy
- Z ciężkim sercem przychodzi nam tak głosować. My, jako Solidarna Polska, obawiamy się, że oprócz tych pieniędzy, grozi nam ogromne ryzyko konsekwencji związanych z przyjętymi przez Polskę zobowiązaniami. I koszty, jakie przyjdzie nam zapłacić, mogą być wielokrotnie wyższe niż kwota (otrzymana w ramach KPO) - podkreślił poseł. - Kto ma rację w tym sporze, pokaże niedaleka przyszłość. Jeszcze się sprawa nie zaczęła, a już są wypowiedzi prominentnych polityków, które potwierdzają nasze obawy, że pieniądze z Unii będą uzależniane od widzimisię - stwierdził.
Krajowy Plan Odbudowy ma na celu naprawę szkód gospodarczych i społecznych po pandemii COVID-19. Jego założeniem jest także przygotowanie strategii uodpornienia gospodarki na przyszłe, nieprzewidziane okoliczności.
Trwają konsultacje dot. KPO
Krajowy Plan Odbudowy ma na celu naprawę szkód gospodarczych i społecznych po pandemii COVID-19. Jego założeniem jest także przygotowanie strategii uodpornienia gospodarki na przyszłe, nieprzewidziane okoliczności.
Unia uzależnia wypłatę środków z Funduszu Odbudowy od przedstawienia Krajowego Planu Odbudowy. W ramach programu Polska ma otrzymać przeszło 57 mld euro dotacji. Plan zobowiązuje władze do realizacji reform i związanych z nimi inwestycji. Unia wymaga m.in. zapewnienia dostępu do szerokopasmowego internetu, rozbudowę sieci drogowej, zwiększenie innowacyjności przedsiębiorstw, czy zmniejszenie śladu węglowego.
Konsultacje społeczne Krajowego Planu Odbudowy potrwają do 2 kwietnia.
