Premier Mateusz Morawiecki w piątek otworzył 5-kilometrową wschodnią obwodnicę Wrześni w Wielkopolsce. Łączy ona drogi krajowe 15 oraz 92.
Na konferencję prasową oprócz mediów i samorządowców przyjechali również traktorami rolnicy z Agrounii, którzy - jak deklarowali - chcieli porozmawiać z szefem rządu.
Na początku nagrania udostępnionego w mediach społecznościowych przez Agrounię widać lidera Michała Kołodziejczaka prowadzonego przez dwóch funkcjonariuszy w trakcie konferencji premiera Mateusza Morawieckiego. - Chłopaki, nie odpuszczać! - krzyczy Kołodziejczak do działaczy. Kołodziejczak zostaje wprowadzony do policyjnego wozu.
Grupa rolników z flagami Agrounii tłumaczy policjantom, że "premier nie ma dla nich czasu" i ich "ignoruje". Działaczom udaje się jednak ominąć policję. Przebiegają przez pole i znajdują się w pobliżu szefa rządu. Zostają powstrzymani przez funkcjonariuszy, konferencja jest przerwana.
- Rolnicy przyszli, to premier uciekł. Tak się zachowuje rząd PiS - komentuje jeden z rolników. - Ucieka od trzech lat, odkąd działa Agrounia. My, wyborcy, głosowaliśmy na nich i tak nas potraktowali. Premier nas zobaczył i uciekł. Jest pełno policji, chronią szefa rządu - dodaje.
- Od trzech lat próbujemy się z nim spotkać, wysyłamy do niego listy, piszemy do mailowo. Nikt na te listy nie odpisuje - mówi.
- Nie ma rolnictwa ujętego w żadnej tarczy, nie ma produkcji żywności ujętej w planie odbudowy. Nie chcą rozmawiać, nie chcą się spotykać - wylicza lider Agrounii Michał Kołodziejczak, który po kilku minutach zostaje wypuszczony przez policjantów.
- Chcieliśmy zapytać, co z rolnictwem, co z tarczą dla rolnictwa, co z planem odbudowy dla rolnictwa, dla dobrego handlu? Nie ma. Premier bał się spotkać z rolnikami - komentuje Kołodziejczak. Poinformował, że Agrounia zarejestrowała ogólnopolski związek zawodowy rolników indywidualnych. - Procedura trwała bardzo długo, ale mamy to, nie odpuścimy, będziemy jeszcze silniejsi - zapowiada na nagraniu.