Józef Pinior skazany na 1,5 roku więzienia. "To będzie fascynujące doświadczenie"

- Z dużym zainteresowaniem sprawdzę dzisiejsze standardy więzień w państwie PiS - powiedział Józef Pinior po wyjściu z sali rozpraw. Dodał, że pobyt w więzieniu będzie dla niego "fascynującym doświadczeniem". Były senator i opozycjonista w czasach PRL został prawomocnie skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności za korupcję.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał w środę wyrok skazujący z pierwszej instancji. Na ławie oskarżonych obok Józefa Piniora zasiadł jego asystent, Jarosław W., oraz dwóch biznesmenów, którzy również mieli być zamieszani w aferę korupcyjną. Podczas uzasadniania wyroku sędzia prowadzący stwierdził, że "charakter tej sprawy w żadnej mierze nie ma kontekstu politycznego, jest to sprawa z kategorii spraw korupcyjnych". 

Józef Pinior trafi do więzienia za korupcję. "Z dużym zainteresowaniem sprawdzę dzisiejsze standardy więzień"

Józef Pinior po wyjściu z sali rozpraw zaznaczył, że nie popełnił zarzucanych mu czynów, a pobyt w więzieniu pozwoli mu na sprawdzenie standardów więziennictwa w trakcie rządów PiS - podaje Onet.

Proces Józefa Piniora we Wrocławiu Józef Pinior skazany. Sąd utrzymał karę więzienia za przyjęcie łapówek

To będzie dla mnie fascynujące doświadczenie, gdyż byłem w więzieniu w PRL. Z dużym zainteresowaniem sprawdzę dzisiejsze standardy więzień w państwie PiS w stosunku do standardów, które powinny obowiązywać w więziennictwie od strony praw człowieka. Z ogromnym zainteresowaniem czekam na rozwój tej sytuacji

- powiedział. 

Józef Pinior twierdzi, że jest niewinny. Śledczy zarzucali mu przyjęcie łapówki

Prokuratura zarzucała Piniorowi, że na jego koncie znalazł się przelew w wysokości 40 tys. zł od biznesmena Tomasza G. Według śledczych, pieniądze trafiły do byłego senatora w zamian za pomoc w odstępstwie od przepisów na budowę centrum handlowego w Jeleniej Górze. Śledczy zarzucali również Piniorowi przyjęcie obietnicy łapówki w wysokości 20 tys. za obietnicę interwencji w procesie wyrabiania koncesji na wydobycie kopalin w Lądku-Zdroju. 

Beata Szydło Wypadek Beaty Szydło. Świadkowie ponownie zostaną przesłuchani

Józef Pinior nie przyznał się do winy. Były senator uważa, że proces ma podtekst polityczny i jest zemstą Zbigniewa Ziobry i koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego za jego udział w protestach organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji. Głównym dowodem w sprawie były nagrania rozmów telefonicznych Piniora, które przedstawiła prokuratura. Według obrońców byłego senatora śledczy nie ustalili, czy treść nagrań była manipulowana. 

Józef Pinior to były polityk i opozycjonista w czasach PRL. Pinior był jednym z liderów "Solidarności" na Dolnym Śląsku. Po wprowadzeniu stanu wojennego ukrywał się i był poszukiwany listem gończym. W 1984 r. został skazany na cztery lata pozbawienia wolności, ale po kilku miesiącach został wypuszczony na mocy amnestii. W latach 2004-09 był posłem do Parlamentu Europejskiego z ramienia Socjaldemokracji Polskiej, a w latach 2011-15 był senatorem Platformy Obywatelskiej. 

Zobacz wideo Czy pozycja Jarosława Kaczyńskiego na prawicy słabnie?
Więcej o: