W piątek 26 lutego pisaliśmy, że Sąd Apelacyjny w Warszawie ocenił, iż Igor Tuleya jest "nieprzerwanie sędzią sądu powszechnego RP z przypisanym do tego urzędu immunitetem i prawem do orzekania". Do wyroku odniosła się Prokuratura Krajowa, pisząc, że "zgodnie z obowiązującymi przepisami decyzję o uchyleniu immunitetu sędziemu czy prokuratorowi podejmuje Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego". Sam sędzia Tuleya postanowił natomiast w poniedziałek stawić się w pracy.
W poniedziałek 1 marca sędzia Igor Tuleya przyszedł do pracy do Sądu Okręgowego w Warszawie. Przywitali go m.in. wspierający go sędziowie oraz obywatele.
"Sędzia złożył pismo do nowo mianowanego, 'dobrozmianowego' Prezesa Sądu Okręgowego Piotra Schaba, który otrzymał stanowisko od ministra Zbigniewa Ziobry, zapewnił sobie awans do Sądu Apelacyjnego i pełni funkcję specjalnego rzecznika dyscyplinarnego z ramienia ministra Z. Ziobry. W piśmie sędzia Igor Tuleya składa wniosek o wydanie przez prezesa P. Schaba odpowiednich zarządzeń, by dopuścić sędziego do orzekania i umożliwić mu wykonywanie służby" - czytamy we wpisie Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA.
Sędzia Igor Tuleya chce znów orzekać. Powołuje się przy tym na orzeczenie zabezpieczające Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które zakazało Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego orzekać w sprawach dyscyplinarnych sędziów.
Izba Dyscyplinarna SN uchyliła mu immunitet w listopadzie 2020 roku. Od tego czasu sędzia Igor Tuleya nie mógł orzekać.