Były współpracownik Gowina: Będę prezydentem Nigerii prędzej czy później. Afryka mnie potrzebuje

- Mam nadzieję, że jak zostanę prezydentem Nigerii, to nawiążemy jeszcze ściślejszą współpracę z Polską. Dużo możemy nauczyć się od Polski, która dziś jest potęgą - szósta gospodarka UE, 23. gospodarka świata - mówi John Godson, nigeryjski polityk, były wiceprezes Polski Razem Jarosława Gowina, który zapowiedział, że zostanie prezydentem Nigerii.

John Godson, nigeryjski polityk, były wiceprezes Polski Razem (działała w latach 2013-2017, a jej prezesem był Jarosław Gowin) wrócił do ojczyzny, gdzie założył farmę, a kilka dni temu poinformował na Twitterze, że za dwa lata będzie kandydował na urząd Prezydenta Nigerii, jak pisaliśmy w gazeta.pl. W rozmowie z Marcinem Zaborskim z RMF FM tłumaczy, że ojczyzna potrzebuje go bardziej niż Polska.

John Godson chce zostać prezydentem Nigerii. W Polsce był posłemJohn Godson chce zostać prezydentem Nigerii. W Polsce był posłem

Godson: Jakbym kontynuował kandydaturę na prezydenta Łodzi, prędzej czy później bym nim został

Były wiceprezes Polski Razem chciał być prezydentem Łodzi, to się jednak nie udało. Teraz John Godson, który wrócił do Nigerii pięć lat temu, zapowiedział, że będzie prezydentem swojego kraju.

Godson powiedział Marcinowi Zaborskiemu z RMF FM, że jakby kontynuował kandydowanie na prezydenta Łodzi, prędzej czy później by nim został i nadal byłby w polskiej polityce. Uważa jednak, że Afryka potrzebuje go bardziej niż Polska.

Jeżeli się nie uda teraz, to obiecuję panu, że będę prezydentem Nigerii. Prędzej czy później

- zapewniał na antenie.

Moskiewski sąd odrzucił apelację Aleksieja NawalnegoSąd podtrzymał decyzję. Nawalny tafi do kolonii karnej

John Godson: Dzisiaj Polska jest potęgą

John Godson, zapytany o plany podczas swojej prezydentury, jeśli do niej dojdzie, odpowiedział, że jego priorytetem będzie inwestowanie w ludzi. Przypomniał, że Nigeria to jest bogaty kraj, jedna z największych gospodarek Afryki, największy eksporter ropy, ale jak mówił Godson na antenie RMF FM, często większość społeczeństwa jest zacofana.

A więc wydaje mi się, że najważniejsze teraz, to jest doprowadzić do pewnego takiego oświecenia, powszechnej edukacji, pomóc w rozwoju, zasoby ludzkie. Tak, aby byli bardziej produktywni

- mówił.

Dla Godsona Polska jest drugim domem, wspomniał, że kocha Polaków, dużo zawdzięcza temu krajowi, ale teraz widzi, że jego zaangażowanie jest bardziej potrzebne w ojczystej Nigerii.

Marcin Zaborowski zapytał swojego gościa o to, dokąd będzie pierwsza wizyta zagraniczna nowego prezydenta Nigerii w 2023 roku. Odpowiedź nie mogła być inna: do Polski.

Polska jest dla mnie bardzo ważna i mam nadzieję, że jak zostanę prezydentem Nigerii, to nawiążemy jeszcze ściślejszą współpracę. Mamy naprawdę wiele, żeby się nauczyć od Polski. Jak przyjechałem do Polski w 1993 roku, zarabiałem więcej jako asystent w Nigerii niż zarabiałem jako starszy wykładowca na Politechnice Szczecińskiej.

- mówił John Godson i podsumował, że dzisiejsza Polska to potęga, szósta gospodarka Unii Europejskiej i dwudziesta trzecia gospodarka świata. Jego zdaniem Nigeria mogłaby się wiele od Polski nauczyć. Pozostaje mu poczekać do wyborów, które odbędą się w 2023 roku.

Zobacz wideo Afryka i Ameryka Południowa walczą z koronawirusem
Więcej o: