Ryszard Terlecki był przez dziennikarzy w Sejmie pytany o to, czy Prawo i Sprawiedliwość rozważy dymisję trzech wiceministrów Porozumienia. Szef klubu PiS odparł, że na razie się tego nie spodziewa. Potwierdził jednak, że będzie to jeden z tematów spotkania prezydium Komitetu Politycznego PiS, które zbierze się w piątek 19 lutego około godziny 13:00.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości poproszony został również o komentarz do konfliktu w Porozumieniu. Ryszard Terlecki przyznał, że nie jest to główna kwestia, którą zajmuje się partia rządząca.
- Nasi koalicjanci muszą mieć świadomość, że w sytuacji nasilającej się znowu pandemii, ale także wtedy, gdy chcemy przedstawić założenia naszego programu gospodarczego na najbliższe miesiące, no nie będziemy w kółko zajmować się ich problemami. Więc najwyższy czas, żeby się te ich problemy skończyły - odpowiedział Ryszard Terlecki.
Konflikt w Porozumieniu dotyczy kwestii kierownictwa partii. Adam Bielan uważa, że trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 roku i od tamtego momentu nie powinien pełnić obowiązków prezesa. 4 lutego, po decyzji sądu koleżeńskiego, Adam Bielan przejął obowiązki prezesa partii. Jarosław Gowin i jego zwolennicy przekonują natomiast, że 5 lutego Adam Bielan i Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia. Kilka dni później z partii wyrzucono kolejnych ośmiu polityków, w tym trzech wiceministrów.
Przedstawiciele Porozumienia poinformowali również, że wycofują rekomendacje do zasiadania w rządzie Mateusza Morawieckiego trzem dotychczasowym politykom. Dotyczy to wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jacka Żalka, wiceministra aktywów państwowych Zbigniewa Gryglasa oraz ministra-członka Rady Ministrów Michała Cieślaka.