Oficjalnie swoją decyzję Tadeusz Ferenc ma ogłosić w środę. - Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam. Jedyne, co mogę powiedzieć, to że w środę o godzinie 11 odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Pana Prezydenta - mówił w rozmowie z Gazeta.pl Maciej Chłodnicki, dyrektor biura prasowego Urzędu Miasta w Rzeszowie.
Powodem decyzji Tadeusza Ferenca, który w fotelu prezydenta Rzeszowa zasiada od 2002 roku, ma być pogarszający się stan zdrowia.
Po rezygnacji Ferenca premier Mateusz Morawiecki powinien wyznaczyć komisarza, który będzie rządził miastem, dopóki nie odbędą się przedterminowe wybory. Rzeszów News podaje, że prezydent stolicy województwa podkarpackiego ma już swój typ. Nieoficjalnie polityk chciałby widzieć na tym stanowisku Marcina Warchoła, wiceministra sprawiedliwości, członka Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. - Już taką prośbę, w zasadzie rekomendację, do premiera przekazano - mówi informator portalu.
Maciej Chłodnicki twierdzi, że "nie ma żadnego pisma" w tej sprawie. - Pisma może nie ma, ale są telefony. Tadeusz Ferenc nie siedzi z założonymi rękami. Jest bliski tego, by Marcin Warchoł został komisarzem - mówią rozmówcy Rzeszów News.
Ferenc przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku udzielił poparcia Warchołowi. Wcześniej prezydent Rzeszowa sam miał startować do Sejmu. Miał być "jedynką" KO na Podkarpaciu.