Gowin będzie współrządził z KO? Kropiwnicki: To możliwe. On potrafi zaryzykować bardzo dużo

- Uważam, że jest możliwe, że Jarosław Gowin opuści Zjednoczoną Prawicę i przejdzie na stronę opozycji. Wtedy, choć nie wiem, czy będzie członkiem Platformy, wyobrażam sobie, że będziemy współrządzić z Gowinem. Taki scenariusz jest możliwy - powiedział w RMF FM poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki. O to, czy partia Borysa Budki mogłaby ponownie przyjąć Gowina w swoje szeregi, zapytano w Radiu Plus również Małgorzatę Kidawę-Błońską.

Czy po ewentualnym wyjściu Porozumienia z koalicji rządzącej lub dołączeniu części posłów tego ugrupowania do Koalicji Obywatelskiej, Kropiwnicki przywitałby Gowina (który niegdyś odszedł z PO), z otwartymi ramionami? - Każdego, kto opuści złą ekipę Zjednoczonej Prawicy, pokłóconej prawicy, jak najbardziej tak, bo uważam, że ta ekipa bardzo szkodzi Polsce. Każdy, kto opuści ten obóz rządzący, będzie przywitany w naszym środowisku - stwierdził w RMF FM poseł Koalicji Obywatelskiej.

Gowin wejdzie w koalicję z Koalicją Obywatelską? Kropiwnicki: Taki scenariusz jest możliwy

- Pamięć mamy dobrą, ale uważamy, że przychodzą momenty próby, kiedy ważą się losy ojczyzny. I kiedy trzeba podejmować naprawdę odpowiedzialne decyzje. Uważam, że Gowin jest jednym z niewielu gości, który potrafi podjąć właściwą decyzję, ryzykując bardzo dużo - podkreślił Kropiwnicki.

Prowadzący rozmowę Robert Mazurek przypomniał przypadek Wojciecha Kałuży, który tuż po wyborach samorządowych w 2018 r. opuścił Nowoczesną i poparł partię Jarosława Kaczyńskiego. Dzięki temu PiS uzyskało większość w sejmiku śląskim. Wówczas, jak wskazywał Mazurek, PO mówiła o "ordynarnej korupcji politycznej". W tym kontekście zapytał swojego gościa, czy to, że Borys Budka teraz ogłosił "łowy" wśród posłów Zjednoczonej Prawicy jest w porządku.

- Oczywiste jest, że jeżeli ktoś kandyduje z jednej listy, a przechodzi do innego obozu, to jest sprzeniewierzenie się woli wyborców. Ruch Kałuży był zdradą wyborców, ale uważam, że jeżeli Gowin przejdzie na stronę opozycji, będą szybko wybory. Ten spór trzeba rozstrzygnąć drogą wyborów - odpowiedział Kropiwnicki.

- Nie można komuś, kto jest wicepremierem i ma duże wpływy w rządzie zaproponować czegoś większego. A Kałuża podjął decyzję na pierwszej sesji [sejmiku - red.] - dodał poseł KO.

Kidawę-Błońską zapytano, czy Gowin mógłby zostać premierem w rządzie KO. "Wszystko jest możliwe"

O to, czy lider Porozumienia mógłby zostać premierem w rządzie współtworzonym przez Koalicję Obywatelską, zapytano w Radiu Plus innego przedstawiciela Koalicji Obywatelskiej - wicemarszałkinię Sejmu Małgorzatę Kidawę-Błońską. 

- W polityce wszystko jest możliwe. Jarosław Gowin przecież był kiedyś w PO, a potem przebył długą, długą drogę. Zobaczymy, jak się dla niego skończy. Ważne, żeby ludzie wiedzieli, dlaczego chcą razem działać i mieli wspólny cel. Dopóki politycy ze sobą rozmawiają wszystko jest możliwe - mówiła polityczka. 

Na pytanie o to, czy chciałaby takiego sojuszu z Gowinem, odpowiedziała: - Chciałabym bardzo zatrzymać to, co dzieje się w Polsce. Chciałabym, żeby ludzie znowu poczuli się bezpiecznie i wiedzieli, że Polska idzie w dobrym kierunku.

Porozumienie. Adam Bielan wykluczony z partii. Nie akceptuje decyzji

Partia Jarosława Gowina przechodzi w ostatnich dniach poważny kryzys. W trakcie ubiegłotygodniowego posiedzenia prezydium przegłosowano wnioski do sądu koleżeńskiego o zawieszenie grupy członków z Porozumienia. Wśród nich był europoseł Adam Bielan.

W piątek rzeczniczka partii Magdalena Sroka poinformowała, że władze partii wykluczyły z jej szeregów Adama Bielana i posła Kamila Bortniczuka. Decyzję później potwierdził sąd koleżeński. Powodem wykluczenia z szeregów Porozumienia miało być łamanie przez polityków statutu ugrupowania. 

Część członków Porozumienia to zwolennicy Bielana, którzy uważają, że w wyniku niedopełnienia obowiązków statutowych to on pełni funkcję prezesa. Zgodnie z ich argumentacją kadencja prezesa Gowina dobiegła końca w 2018 roku.