Europoseł Adam Bielan po poniedziałkowym spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim przekazał dziennikarzom, że półtoragodzinna rozmowa dotyczyła m.in. "sytuacji w koalicji" i "sytuacji w Porozumieniu". Bielan zapewnił Kaczyńskiego, że Zjednoczona Prawica ma z jego strony pełne wsparcie.
Rozmawialiśmy na temat stabilności w parlamencie, na temat większości parlamentarnej. Jestem przekonany, że tej większości nic nie zagraża, mimo oczywistych sporów
To była długa, bardzo dobra rozmowa, częściowo o pogodzie w Warszawie, ale przede wszystkim oczywiście o polityce, o sytuacji w koalicji, o sytuacji w Porozumieniu, mojej partii
- mówił Bielan, cytowany przez portal tvn24.pl.
)
Bielan po rozmowie z Kaczyńskim. "Jesteśmy po imieniu"
- Jesteśmy z panem prezesem Kaczyńskim po imieniu - powiedział Bielan. Dodał, że Jarosław Kaczyński nie tytułował go "prezesem Porozumienia". - Ja zresztą prezesem nie jestem. Pełnię obowiązki prezesa jako przewodniczący Konwencji Krajowej [Porozumienia - red.] - zaznaczył.
Adam Bielan zapewnił, że po zniesieniu restrykcji epidemicznych zostanie zorganizowany kongres Porozumienia i dojdzie do wyboru nowego prezesa ugrupowania. Zapowiedział, że nie będzie startować w tych wyborach, bo ta funkcja "nie jest jego ambicją". Dodał też, że we wtorek na prezydium zarządu krajowego zamierza wnioskować o odwołanie Magdaleny Stoki ze stanowiska rzeczniczki partii.
)
Porozumienie. Adam Bielan wykluczony z partii. Nie akceptuje decyzji
Porozumienie boryka się z kryzysem od czwartkowego posiedzenia prezydium, na którym przegłosowano wnioski do sądu koleżeńskiego o zawieszenie grupy członków z Porozumienia. Wśród nich był europoseł Adam Bielan. W piątek rzeczniczka partii Magdalena Sroka poinformowała, że władze partii wykluczyły z jej szeregów Adama Bielana i posła Kamila Bortniczuka. Decyzję później potwierdził sąd koleżeński. Powodem wykluczenia z szeregów Porozumienia miało być łamanie przez polityków statutu ugrupowania.
Część członków Porozumienia to zwolennicy Bielana, którzy uważają, że w wyniku niedopełnienia obowiązków statutowych to on pełni funkcję prezesa. Zgodnie z ich argumentacją kadencja prezesa Jarosława Gowina dobiegła końca w 2018 roku.
