Andrzej Duda został zaprzysiężony na prezydenta 6 sierpnia 2020 roku. Od początku jego drugiej kadencji minęło już pół roku. Co w tym czasie udało mu się wypracować? "Fakt" pisze, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Andrzej Duda skorzystał z przysługującej mu inicjatywy ustawodawczej tylko raz. Co więcej, prezydencki projekt ustawy trafił do sejmowej zamrażarki.
Jedyny projekt ustawy, jaki Andrzej Duda złożył w Sejmie w czasie pierwszego półrocza swojej drugiej kadencji, dotyczył aborcji. Była to reakcja na wyrok Trybunały Konstytucyjnego i masowe protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego. Prezydencki projekt ustawy miał zawęzić interpretację wyroku TK i pozwolić na przerywanie ciąży z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, które prowadzi do śmierci dziecka. Pomysł ten miał uspokoić nastroje społeczne. Projekt nie cieszył się jednak dużym poparciem wśród polityków Zjednoczonej Prawicy, a Sejm nie rozpoczął nad nim prac. Kilka miesięcy później opublikowano zamordystyczny wyrok TK, a prawo aborcyjne w Polsce zostało znacząco zaostrzone.
"Fakt" wspomina także projekty ustaw, które prezydent złożył w Sejmie podczas trwającej kampanii wyborczej. W czasie, kiedy starał się o reelekcję, Andrzej Duda znacznie chętniej korzystał z inicjatywy ustawodawczej. W tym czasie złożył m.in. projekt ustawy o Polskim Bonie Turystycznym i projekt ustawy zakładający większe wsparcie dla osób bezrobotnych.