IPN potwierdza: Były prezes Srebrnej Kazimierz Kujda współpracował z SB. "Zachowam w ścisłej tajemnicy..."

Kazimierz Kujda, były prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i związanej z PiS spółki Srebrna, współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa. Biuro Lustracyjne Instytutu Pamięci Narodowej ustaliło, że wcześniej złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.

Postępowanie prokuratora IPN, o którego wynikach informuje Onet, dotyczyło współpracy Kazimierza Kujdy ze Służbą Bezpieczeństwa. W lutym 2019 roku "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że był zarejestrowany jako tajny współpracownik PRL-owskich służb, a w SB nadano mu pseudonim "Ryszard". Z wcześniej ujawnionych przez "GW" taśm wynikało z kolei, że Kujda prowadził negocjacje z austriackim biznesmenem w imieniu spółki Srebrna, choć nie był już jej prezesem.

Politycy opozycji i publicyści dopytywali z kolei, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński wiedział o przeszłości swojego wieloletniego współpracownika i byłego prezesa spółki Srebrna. - To banalna historia chłopaka, którego chcieli zwerbować, ale się nie dał. Nie byłem tajnym współpracownikiem SB, jeżeli pod tym określeniem rozumie się podpisanie zobowiązania do współpracy, przyjęcie pseudonimu oraz chęć szkodzenia innym - mówił sam Kujda, który został w międzyczasie odwołany ze stanowiska w NFOŚiGW. Wszczęto jednak tzw. śledztwo autolustracyjne.

Zobacz wideo Krzysztof Brejza: Nie wierzę, że Jarosław Kaczyński nie wiedział o teczce Kujdy

Kujda współpracował z SB. IPN: Zataił oświadczenie lustracyjne

Teraz Biuro Lustracyjne IPN poinformowało Polską Agencją Prasową, że prokurator wniósł o wydanie orzeczenia stwierdzającego, że Kazimierz Kujda "złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne z uwagi na nie wykazanie w nim faktu współpracy z organami bezpieczeństwa państwa" - relacjonuje Onet. W trakcie śledztwa dokonano "szeregu czynności procesowych w postaci analizy materiałów archiwalnych, przesłuchania świadków, a także odebrania wyjaśnień od osoby lustrowanej". Postępowanie toczyło się na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie. Kolejnym etapem postępowania będzie wyznaczenie przez sąd terminu rozprawy. 

Z ustaleń IPN wynika, że Kujda 21 grudnia 1979 roku złożył oświadczenie o "nawiązaniu dialogu" z SB. Jak podaje Onet, złożone przez niego pismo, które dostało następnie adnotację o "zatwierdzeniu do współpracy, brzmiało:

Ja, Kazimierz Kujda, wyrażam zgodę na nawiązanie dialogu z pracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Fakt ten zachowam w ścisłej tajemnicy przed rodziną oraz przed sądem, prokuraturą, milicją i osobami trzecimi. W dialogu będę przekazywał wiadomości autentyczne i zgodne z prawdą. Dialog dotyczy spraw o charakterze naukowym (gospodarka energetyczna), wynikających z moich kontaktów zagranicznych.
Więcej o: