Trwa rozłam w Porozumieniu - w piątek wieczorem rzeczniczka partii Magdalena Sroka poinformowała, że Kamil Bortniczuk i Adam Bielan, którzy wcześniej utrzymywali, że Jarosław Gowin formalnie nie jest już prezesem partii i nie może zajmować tego stanowiska, "zostali wyrzuceni z Porozumienia". Pod decyzją w tej sprawie i późniejszym, wspólnym oświadczeniu w sprawie poparcia dla prezesury Jarosława Gowina podpisało się 12 posłów i dwóch senatorów Porozumienia (Mieczysław Baszko, Stanisław Bukowiec, Anna Dąbrowska-Banaszek, Andrzej Gut-Mostowy, Wojciech Maksymowicz, Iwona Michałek, Wojciech Murdzek, Marcin Ociepa, Grzegorz Piechowiak, Andrzej Sośnierz, Magdalena Sroka, Michał Wypij oraz senatorowie: Tadeusz Kopeć i Józef Zając.)
Zarówno Bielan jak i Bortniczuk (od początku konfliktu jego stronnik) stwierdzili, że "dementują tę informację" i nie uznają decyzji sądu koleżeńskiego. Sam Bielan utrzymuje od piątku rano, że pełni obowiązki Gowina, bo ten wbrew statutowi partii kongresie 2018 roku "nie został wybrany na prezesa", co oznacza, że jego funkcja wygasła. Jarosław Gowin do tej pory nie odniósł się do sprawy.
Bielan w rozmowie z Polsat News stwierdził, że już po przejęciu tymczasowej - jak utrzymuje - władzy w Porozumieniu - wydał pierwsze decyzje. - Zwołałem zarząd krajowy, obrady przed chwilą się zakończyły, przyjęliśmy trzy uchwały programowe. Jedna z nich dotyczy kwestii poparcia dla programu "Nowy ład" [program PiS - red.], druga sprzeciwia się pomysłowi Jarosława Gowina dotyczącego przeprowadzenia referendum w sprawie tzw. ustawy antyaborcynej, a trzecia wzywa Jarosława Gowina do przestrzegania prawa. (...) My nikogo z partii nie usuwamy, wyciągamy rękę do tych, którzy zbłądzili - powiedział.
Polityk powiedział też, że już po przejęciu tymczasowej prezesury w Porozumieniu rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim.
Rozmawiałem całkiem niedawno z liderem Zjednoczonej Prawicy, prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim, rozmawiałem z nim również wczoraj. Wczoraj odbyłem również rozmowę z premierem Mateuszem Morawieckim. Przekazałem im stanowisko władz Porozumienia, które zamierza nadal być oczywiście członkiem Zjednoczonej Prawicy, lojalnie wspierającym naszych partnerów. W tej sprawie nic się nie zmieni. Jestem przekonany, że posłowie Porozumienia nie będą opuszczać
- powiedział, dodając, że jako "koalicja rządowa absolutnie nie jest zagrożona". - Jarosław Gowin pozostaje w rządzie ministrem odpowiedzialnym za kierowanie tarczą antykryzysową i ma w tym względzie nasze pełne wsparcie - stwierdził.
- A jest też informacja, że Jarosław Gowin rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim. I jest też informacja, że na przyszłotygodniowym posiedzeniu władz koalicji Porozumienie ma reprezentować Jarosław Gowin - mówił dziennikarz prowadzący rozmowę.
W odpowiedzi Bielan stwierdził: - Rozmawiałem z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na ten temat i myślę, że będę uczestniczył w posiedzeniu Rady Koalicji. Najważniejsze jest, żeby utrzymać stabilność koalicji rządowej i rządu.
- Ale co pan usłyszał od Jarosława Kaczyńskiego? - dopytywał prowadzący.
Nie zwykłem ujawniać przebiegu rozmów, których nie toczę za pomocą mediów, ale to była dobra rozmowa. Rozmawiałem w ostatnim czasie codziennie z Jarosławem Kaczyńskim
- skwitował.