Projekt ustawy liberalizującej przepisy dotyczące aborcji zaprezentowały w środę, 3 lutego, działaczki komitetu "Legalna aborcja. Bez kompromisów". W konferencji wzięły udział przedstawicielki organizacji i ruchów kobiecych, m.in. Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Aborcyjnego Dream Teamu i Centrum Praw Kobiet. W konferencji uczestniczyły także posłanki Lewicy.
Obywatelski projekt dotyczący aborcji zakłada, że zabieg przerwania ciąży będzie dostępny do 12. tygodnia ciąży. Jego autorki chcą także, aby zabieg był wykonywany za darmo, na NFZ, a kobieta nie musiała podawać powodu swojej decyzji. Przepisy, które stworzyły działaczki, zawierają także procedury dla lekarzy i podmiotów leczniczych. Jeżeli ustawa weszłaby w życie, placówki medyczne miałyby określony czas na udzielenie świadczenia. W przypadku, w którym doszłoby do przekroczenia takiego terminu, NFZ miałby zrywać z nimi kontrakt. Projekt reguluje także kwestię tzw. klauzuli sumienia i zakłada depenalizację aborcji.
- Jesteśmy teraz w momencie absolutnego koszmaru, w momencie, gdy może nie prawem, ale faktem stał się prawie całkowity zakaz aborcji w Polsce. Ale patrzymy na to właśnie w kontekście tego, co działo się u naszych sióstr w Argentynie - mówiła Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Działaczka przypomniała, że Argentynki walczyły o swoje prawa 15 lat, ale w grudniu 2020 roku wygrały tę walkę, a przepisy dotyczące aborcji w ich kraju zostały złagodzone i "zalegalizowano dostęp do bezpiecznej, darmowej, legalnej aborcji na żądanie".
- Tak jak nasze siostry z Argentyny, przejdziemy całą ścieżkę, będziemy próbować tyle razy, ile trzeba, będziemy budować tyle koalicji, ile będzie trzeba, będziemy rozmawiać ze wszystkimi, z kim trzeba. Ale wiemy, że na końcu jest to, czego sobie życzymy i co jest normą, co jest faktem i standardem w Europie, i staje się standardem na całym świecie. Dlatego nie tracimy nadziei, mimo tego okropnego momentu, w którym się znajdujemy - powiedziała Lempart.
Projekt ustawy liberalizującej prawo aborcyjne w Polsce można znaleźć TUTAJ, TU z kolei znajduje się wzór karty do zbierania podpisów.