Liczna reprezentacja parlamentu przybyła na Jasną Górę. Abp Depo mówił o "chrześcijańskim prawodawcy"

- Ustawa, która nie respektuje prawa człowieka do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, niezależnie od jego stanu [...] nie jest ustawą zgodną z bożym zamysłem. Chrześcijański prawodawca nie może zatem ani brać udziału w jej redagowaniu, ani aprobować jej na forum parlamentu - powiedział abp Wacław Depo podczas mszy odprawionej z okazji 32. Pielgrzymki Parlamentarzystów na Jasną Górę. Uczestniczyła w niej m.in. marszałkini Sejmu Elżbieta Witek.

We wtorek posłowie i senatorowie już po raz 32. spotkali się na Jasnej Górze w ramach Pielgrzymki Parlamentarzystów. Odbywa się ona tradycyjnie 2 lutego, czyli w dniu, w którym Kościół katolicki obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego.

W mszy odprawionej w Kaplicy Matki Bożej uczestniczyli m.in.: marszałkini Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałek Senatu Marek Pęk i ministerka rodziny Marlena Maląg.

Na nagraniu z mszy widać, że w sanktuarium maryjnym na Jasnej Górze pojawiła się spora reprezentacja parlamentu. Uczestnicy nabożeństwa zajmowali co drugie miejsce i wszyscy mieli na sobie maseczki. Przypomnijmy, że zgodnie z rządowymi obostrzeniami sanitarnymi w kościołach wprowadzono limity - może w nich przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych.

Pielgrzymka Parlamentarzystów na Jasną GóręPielgrzymka Parlamentarzystów na Jasną Górę Jasna Góra, Klasztor Ojców Paulinów/screen/youtube

"Do Kaplicy Matki Bożej może wejść 60 osób, do jasnogórskiej bazyliki 160, a do Kaplicy Sakramentu Pokuty, gdzie odbywa się spowiedź, 36 osób. Drzwi przejściowe między Kaplicą a bazyliką są zamknięte, a porządku i przestrzegania zasad pilnuje straż jasnogórska" - wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej jasnogórskiego kościoła.

Pielgrzymka Parlamentarzystów na Jasną Górę. Abp Depo mówił o prawie naturalnym i ochronie życia

W homilii metropolita częstochowski abp Wacław Depo przytoczył słowa Jana Pawła II wypowiedziane w 2000 r. podczas spotkania parlamentarzystami w Rzymie. 

"Za moim poprzednikiem Pawłem VI powtórzę: polityka jest trudnym sposobem wykonywania chrześcijańskiego obowiązku służby drugim. Na was spoczywa trudna powinność tworzenia i ustanawiania prawa. To zadanie, które przybliża człowieka do Boga, najwyższego prawodawcy. Bo to jego odwieczne prawo jest ostatecznym źródłem ważności i mocy wiążącej wszelkich innych praw. To właśnie mamy na myśli, gdy twierdzimy, że prawo stanowione nie może być sprzeczne z prawem naturalnym [...]. Prawo naturalne jest normatywnym punktem odniesienia także do prawa cywilnego" - cytował Depo. 

"Dlatego ustawa, która nie respektuje prawa człowieka do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, niezależnie od jego stanu, czy jest to człowiek zdrowy czy chory, znajdujący się jeszcze w fazie embrionalnej, stary lub umierający, nie jest ustawą zgodną z bożym zamysłem" - przytaczał dalej metropolita częstochowski.

Kraków. 'Won stąd, wara stąd'. Tak ksiądz przepędzał wolontariuszkę WOŚP sprzed kościoła Kraków. "Won stąd, wara stąd". Tak ksiądz przepędzał wolontariuszkę WOŚP

Depo, wciąż posługując się cytatami z papieża, mówił w obecności parlamentarzystów, że "chrześcijański prawodawca nie może ani brać udziału w redagowaniu" podobnej ustawy, ani "aprobować jej na forum parlamentu". A w sytuacjach, gdy prawo takie już istnieje, "wolno mu w ramach debaty parlamentarnej proponować poprawki, które zmniejszają jego szkodliwość". "To samo należy powiedzieć o każdej ustawie, która działa na szkodę rodziny [...] lub nadaje statut prawny innym związkom między osobami - również tej samej płci, które chciałyby stać się równoprawnym surogatem rodziny opartej na małżeństwie między mężczyzną a kobietą" - dodał, odczytując słowa papieża.  

Metropolita częstochowski odniósł słowa papieża do obecnej sytuacji w Polsce. "Myślę, że te słowa muszą powracać, niezależnie od tego, jak dzisiaj poprzez słabości i grzechy Kościoła próbuje się zamknąć usta. Tak jak na pomnikach Jana Pawła II, oblewanych farbą i właśnie z zamkniętymi ustami; podobnie jak Chrystusowi na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie" - stwierdził. 

DLOGD Prof. Ewa Łętowska o uzasadnieniu TK: Ma manipulacyjny charakter

Więcej o: