Borys Budka komentował w środę publikację uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. - Publikacja na stronie Trybunału Konstytucyjnego uzasadnienia do pseudowyroku pseudotrybunału w chwili, w której Polska jest w ogniu walki z pandemią, jest w mojej ocenie prowokacją ze strony Jarosława Kaczyńskiego - mówił przewodniczący Koalicji Obywatelskiej.
W rozmowie z Polsat News do tego stwierdzenia odniósł się Radosław Fogiel. - Jeżeli ktoś uznaje, że mem, na którym prezes Kaczyński mówi "publikuj", a ja wciskam enter, jest fotosem z filmu dokumentalnego, to jego kontakt z rzeczywistością jest mocno zaburzony. Na termin i formę wyroku ani Jarosław Kaczyński, ani nikt inny poza TK wpływu nie miał. Twierdzenie Budki jest pozbawione sensu, zawiera również tezę o fiasku programu szczepień, a to nieprawda. Choć oczywiście jesteśmy uzależnieni od dostaw szczepionek, a tych jest zbyt mało - powiedział wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. - Oskarżenia opozycji zawsze są oderwane od rzeczywistości. Ten ciąg zdarzeń: środowa publikacja uzasadnienia i samego wyroku pokazuje, że spiskowe teorie, które były formułowane przez polityków opozycji i część mediów, o tym, że PiS opóźnia czy przyspiesza wyrok, są nieprawdziwe. Zapowiadaliśmy, że w momencie ogłoszenia całości orzeczenia wraz z uzasadnieniem nastąpi jego publikacja w Dzienniku Ustaw. Słowa dotrzymaliśmy - podkreślił.
W środę przed północą w Dzienniku Ustaw opublikowano orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z października ubiegłego roku w sprawie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Wcześniej Trybunał opublikował uzasadnienie tego orzeczenia.
22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją. Wniosek w tej sprawie złożyła w 2019 roku grupa ponad stu posłów PiS, PSL-Kukiz'15 oraz Konfederacji.
Publikacja wyroku ponownie wywołała protesty. W czwartek podczas demonstracji w Warszawie kilka osób weszło na teren Trybunału Konstytucyjnego. Z doniesień wynika, że policja łącznie zatrzymała 13 osób. Według kolektywu Szpila na komisariatach poza Warszawą znajdują się m.in. aktywistki Klementyna Suchanow i Babcia Kasia.