Ryszard Terlecki był w poniedziałek pytany w Sejmie, czy po 21 stycznia wziął udział w zapisach na szczepienia przysługującym osobom, które urodzonych w 1951 roku lub wcześniej. Sam polityk urodził się w 1949 roku i ma 71 lat, więc już się do tej grupy kwalifikuje. - No, jeszcze nie... - odpowiedział Terlecki.
- A dlaczego, skoro przecież już pan może? - dopytywali go dziennikarze.
No bo tyle jest hałasu o to, że politycy czy osoby znane jakoś próbują przeniknąć do systemu szczepień, że wolę [zaszczepić się - red.] wtedy, jak Sejm się będzie szczepić
- powiedział polityk. Na pytanie, czy na szczepienie zapisał się prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, odparł, że "nie wie, czy się zapisał, ale z pewnością się nie szczepił". Kaczyński jest równolatkiem Terleckiego.
Wicemarszałek był też pytany przez dziennikarzy o zapowiadane przez PiS spotkanie z opozycją w sprawie narodowego programu szczepień w Polsce. Zaproszenie w tej sprawie wystosował w imieniu premiera Michał Dworczyk. Rozmowy mają się odbyć we wtorek 26 stycznia o godzinie 9 w Kancelarii Premiera. - Z pewnością nasza delegacja, delegacja PiS, będzie uczestniczyć w tym spotkaniu, być może ja, jeszcze nie wiem - skomentował Terlecki.