W środę o godz. 18:00 polskiego czasu Joe Biden złożył przysięgę i oficjalnie został 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Tym samym swoją kadencję na tym urzędzie zakończył Donald Trump.
Wysłaliśmy do Kancelarii Prezydenta zapytanie, czy Andrzej Duda wystosował lub zamierza wystosować list lub podziękowanie do Donalda Trumpa w związku z kończącą się kadencją polityka? Poprosiliśmy także o udostępnienie takiego pisma.
Uprzejmie informuję, że Prezydent RP nie wystosował listu do Prezydenta USA w związku z zakończeniem przez niego pełnienia urzędu
- taką odpowiedź od Kancelarii Prezydenta otrzymała Gazeta.pl.
"Moje najszczersze gratulacje dla Joe Bidena, który został 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Liczę na bliską współpracę z Panem, Panie Prezydencie, w zakresie dalszego wzmacniania Polsko-Amerykańskiego Partnerstwa Strategicznego. Boże błogosław Polskę i Boże błogosław Amerykę!" - napisał w środę wieczorem na Twitterze polski prezydent.
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku Andrzej Duda, podobnie jak większość europejskich przywódców, złożył gratulacje Joe Bidenowi. Jednak pogratulował nie wygranej, a "udanej kampanii" i podkreślił, że wynik nie jest oficjalny. Niektóre zagraniczne media zwróciły uwagę na "zachowawczy" ton polskiego prezydenta, który chwali sobie dobre relacje z Donaldem Trumpem.
Oficjalny list z gratulacjami został zamieszczony 15 grudnia na stronie Kancelarii Prezydenta. "Po zakończonym głosowaniu Kolegium Elektorów, chciałbym pogratulować Panu pomyślnego wyniku wyborczego i życzyć bardzo udanej kadencji jako 46. Prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Relacje pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi są doskonałym przykładem tego, czym jest prawdziwe Partnerstwo Strategiczne i jakie cele można osiągnąć działając wspólnie" - napisał Andrzej Duda.
Joe Biden odpowiedział na ten list. Wyraził w nim nadzieję na współpracę z Polską w obliczu globalnych wyzwań. "Oczekujemy na pracę z panem i rządem nad problemami, z którymi mierzą się nasze kraje i nasi obywatele" - podkreślił.