Jacek Sasin trafił do szpitala, wcześniej leczył się z COVID-19 w domu. "Jest pod opieką lekarza"
Jacek Sasin w poniedziałek trafił do Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie (od października przyjmuje wyłącznie pacjentów zakażonych koronawirusem). Informację o jego hospitalizacji potwierdził w rozmowie z portalem Gazeta.pl Karol Manys, rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych. - Pan premier jest pod opieką lekarzy w szpitalu, to wszystko, co mogę w tej sprawie powiedzieć - przekazał w rozmowie z naszą redakcją.
Jacek Sasin trafił do szpitala. Jest zakażony koronawirusem
Informację w tej sprawie pierwsza podała Wirtualna Polska - jak opisał portal, wicepremier i szef resortu aktywów państwowych został skierowany do placówki po tym, jak jego lekarz prowadzący uznał, że objawy towarzyszące przebiegowi COVID-19 nie kwalifikują się do leczenia w domu.
O tym, że wicepremier Sasin jest zakażony koronawirusem, media informowały 14 stycznia. Wówczas rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych przekazał, że Jacek Sasin czuje się dobrze i pracuje z domu. "Mam nadzieję, że za 10 dni będę zdrowy. Dziękuję za wszystkie dobre słowa" - napisał później sam polityk. Wcześniej cztery razy był kierowany na kwarantannę (po raz pierwszy trafił na nią w marcu).
-
Wierszyki na Dzień Kobiet 2021. Życzenia gotowe do wysłania dla żony, mamy lub koleżanki
-
Kraska o "lawinowym wzroście zakażeń". Ostatniej doby do szpitali trafiło aż pół tysiąca osób z COVID
-
Kolejne województwa przekroczyły wskaźniki. Mazowieckie i lubuskie o krok od wprowadzenia lockdownu
-
Maile o bombach w organizacjach pozarządowych. Nadawcy piszą o zapłacie za popieranie aborcji
-
Horoskop dzienny - poniedziałek 8 marca [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
- Cymański o planie odbudowy: "Tylko szalony byłby przeciwko". A Solidarna Polska? "Stanowisko przeciw"
- "Rozwód to zgorszenie". Kto stoi za billboardami "Kochajcie się mamo i tato", które zalały Polskę?
- Gosławice. 28-latka bez prawa jazdy wjechała w drzewo. Z samochodu wypadł jej 4-letni syn
- Szymon Hołownia o kryzysie w instytucji Kościoła. "Płakać po niej nie będę"
- Ksiądz życzył kobietom, by "nie ulegały" hasłom o równouprawnieniu i wolności. Zmienił zdanie: Niestosowne