W czwartek informowaliśmy, że dwóch polityków PiS - Artur Soboń i Adam Gawęda - zasiadło na trybunach podczas meczu siatkarskiego. Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami tego typu wydarzenia mogą odbywać się bez udziału publiczności. - Zakładałem, że jako osoba zaproszona przez klub mogę tam być, że jest to prawnie uregulowane. Jeśli jest inaczej, to chylę głowę i przepraszam - powiedział w rozmowie z portalem o2.pl Artur Soboń.
)
"Następny. Wygląda, że w PiS jest moda na 'lepsizm'. Czekamy na dymisję" - skomentowała sprawę posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.
"Soboń nie naruszył obostrzeń tylko nadzorował mecz, Emilewicz nie naruszyła obostrzeń tylko nadzorowała wyciąg, Piecha nie naruszył obostrzeń tylko nadzorował branże turystyczną na Kubie. A Wy co, na kanapie i Netflix?" - napisał z kolei Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
"Mają to we krwi, i ci prawdziwi, i ci mentalnie z PiS" - podkreślił Jakub Paduch, radny Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.
Synowie Emilewicz na nartach
Soboń i Gawęda to niejedyni politycy związani ze Zjednoczoną Prawicą, którzy zostali przyłapani na obchodzeniu obowiązujących obostrzeń. W środę portal tvn24.pl ujawnił, że synowie Jadwigi Emilewicz brali udział w narciarskim zgrupowaniu w Suchem między 2 a 6 stycznia. Polski Związek Narciarski potwierdził w czwartek, że jeździli oni na nartach bez aktywnej licencji sportowej, a wnioski o ich wydanie złożono dopiero 7 stycznia. Wcześniej była ministra rozwoju przekonywała, że jej synowie mieli wymagane dokumenty. Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa na stokach mogą przebywać jedynie osoby uprawiające sport zawodowy lub członkowie kadry narodowej i olimpijskiej.
Jeśli te informacje się potwierdzą, Emilewicz może zostać zawieszona w klubie parlamentarnym PiS - poinformował w czwartek Ryszard Terlecki.
"Pani poseł Jadwiga Emilewicz kilka tygodni temu zapraszała Borysa Budkę do współpracy. Jak się teraz okazuje, chodziło o stoki narciarskie" - odniósł się do sprawy Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.
