Sprawa uwzględnienia psychiatrii dziecięcej w budżecie na 2021 rok pojawia się w mediach już od dłuższego czasu - podobnie jak dyskusja nad większym wsparciem na ochronę zdrowia. W poprawkach Senatu do projektu ustawy znalazły się między innymi zapisy dotyczące przekazania 2 mld złotych na onkologię czy 80 mln złotych na psychiatrię dziecięcą. Kwoty te wielokrotnie zestawiono, chociażby ze wsparciem, które rząd chce udzielić mediom publicznym - 2 mld złotych na TVP i Polskie Radio czy 60 mln złotych na wystawę w muzeum im. św. Jana Pawła II.
Senatorowie przyjęli poprawkę, w której zdecydowano się przesunąć 2 mld złotych ze wsparcia na media publiczne na system ochrony zdrowia. W głosowaniu przeszła także propozycja przyznania 80 mln złotych na psychiatrię dziecięcą. Za poprawką zagłosowało 43 senatorów Koalicji Obywatelskiej, trzech senatorów PSL, dwóch senatorów Lewicy i czterech senatorów niezrzeszonych, czyli cała opozycja. Przeciw zagłosowali wszyscy senatorowie z PiS (nie głosowała tylko Alicja Zając). Dalszym losem projektów zajmie się jednak Sejm, gdzie większość ma obóz Zjednoczonej Prawicy - poprawka Senatu może zostać więc jeszcze odrzucona.
Głosowanie w Senacie było komentowane na portalach społecznościowych. "Powiem Państwu coś, co wiele tłumaczy: przeciwko przyznaniu 80 mln zł na psychiatrię dziecięcą zagłosował nawet... wiceminister zdrowia (Waldemar Kraska - red.)" - napisał dziennikarz Onetu Janusz Schwertner. Poza nim przeciwko zagłosowało także innych sześciu senatorów, którzy mają wykształcenie medyczne. Byli to Stanisław Karczewski, Grzegorz Czelej, Bogusława Oszechowska, Dorota Czudowska, Margareta Budner i Rafał Ślusarz.
We wrześniu 2020 roku Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, w którym wykazała, że system lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży wymaga pilnych zmian. Z kontroli wynika, że w pięciu województwach nie funkcjonował żaden oddział psychiatryczny dzieci dla małoletnich, które musiały trafiać na oddziały dla dorosłych.
W Polsce dziewięć proc. dzieci i młodzieży do 18. roku życia, czyli około 630 tys., wymaga wsparcia lecznictwa psychiatrycznego i psychologicznego. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że samobójstwa są drugą co do częstości przyczyną zgonów nastolatków w Europie. Liczba prób samobójczych rośnie z roku na rok. W latach 2017-2019 roku samobójstwo próbowało popełnić 1 987 dzieci w wieku 7-18 lat, z czego 250 prób zakończyło się zgonem.
Według konsultanta krajowego w Polsce brakuje około 300 lekarzy tej specjalności. Problemem jest także brak miejsc szkoleniowych, nierównomierne rozmieszczenie psychiatrów i brak miejsc w istniejących placówkach. Powodem takiej sytuacji wg. NIK jest niewystarczające finansowanie świadczeń z NFZ.
Na zdrowie psychiczne dzieci i nastolatków wpływa także epidemia koronawirusa. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę przeprowadziła badania, z których wynika, że w czasie wiosennego lockdownu w Polsce, aż jedna trzecia nastolatków oceniała swój stan psychiczny jako zły. W 2020 roku na Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 zadzwoniło więcej małoletnich, a konsultanci przeprowadzili aż o 44 proc. więcej interwencji wynikających z bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia dziecka.