Były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha był gościem RMF FM. W pewnym momencie polityk został poproszony o komentarz do wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich. Jak się okazało, poseł nie potrafi wymienić kandydata Prawa i Sprawiedliwości na to stanowisko.
- Nie znam nazwiska. Pamiętam, ale wyleciało mi z pamięci. Niestety, już wiek robi swoje i czasami zapominam - mówił poseł PiS podczas wywiadu. Dopytywany dalej polityk podkreślał, że wie, kto jest kandydatem, ale nie pamięta nazwiska. Przypomniał sobie dopiero, jak dziennikarz powiedział, że jest nim poseł tego ugrupowania - Piotr Wawrzyk.
Według polityka kandydat Prawa i Sprawiedliwości uzyska wystarczające poparcie w Sejmie i zostanie nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Na tym stanowisku może zastąpić Adama Bodnara, którego kadencja upłynęła na początku września 2020 roku.
Bolesław Piecha zapytany został również o to, czy zagłosuje nad kandydaturą posła PiS. - Tak, jestem lojalnym członkiem partii, jest to zgłoszona kandydatura przez moje ugrupowanie i nie sądzi pan, że może być inaczej - powiedział. Były wiceminister zdrowia na uwagę, że zamierza głosować na kandydata, którego nazwiska nie zna, stwierdził, że "oczywiście zna, ale wyleciało mu to z głowy".
- Znam, przypominam sobie jego zdjęcie. To też jest ważne, żeby zwizualizować. Pracujemy wszystkimi zmysłami - bronił się dalej. Bolesław Piecha stwierdził też, że ciekawy jest pomysł przedstawiony ostatnio przez prezydenta Andrzeja Dudę dotyczący kandydatury Jana Marii Rokity. - Jeżeli uzyskałby poparcie również części opozycji, to sądzę, że byłby to dobry kandydat - stwierdził.