W maju 2019 roku Jarosław Kaczyński wytoczył proces Ryszardowi Petru za nazwanie go na swoim profilu na Twitterze "oszustem". Petru pisał w poście o działaniach Jarosława Kaczyńskiego związanych z tzw. aferą Srebrnej.
Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci, jest po prostu oszustem
- napisał Ryszard Petru.
Na początku prezes PiS skierował do Petru wezwanie przedsądowe, polityk Nowoczesnej miał usunąć tweeta i zapłacić 10 tys. zł na rzecz "Stowarzyszenia na rzecz wspierania hospicjum im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim". Były lider Nowoczesnej nie usunął jednak wpisu i sprawa została skierowana do sądu.
Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS, poinformował PAP w piątek, że zgodnie z wyrokiem Ryszard Petru powinien opublikować przeprosiny wobec Jarosława Kaczyńskiego na swoim koncie na Twitterze. Ponadto, wpis ma być "przypięty" na oficjalnym koncie Petru przez 14 dni.
Petru tego samego dnia zapowiedział, że złoży apelację od wyroku sądu. "Nie zgadzam się z dzisiejszym nieprawomocnym postanowieniem sądu rejonowego w sprawie mojego sporu z Jarosławem Kaczyńskim." - napisał polityk na Twitterze. Ryszard Petru wyjasnił również, że skład orzekający odrzucił wcześniej wnioski dowodowe jego obrony.