Z relacji medialnych wynika, że starosta pochwalił się w mediach społecznościowych, iż przyjął pierwszą dawkę szczepionki.
"W ostatni dzień roku 2020 przyjęliśmy szczepionki wraz z członkiem zarządu Andrzejem Gajkiem. Czujemy się wyśmienicie, a najważniejsze, że zabezpieczamy naszych najbliższych. Za trzy tygodnie kolejna dawka. Zachęcamy do takich samych decyzji" - napisał polityk. Później wpis został usunięty.
"Pan Starosta Tomasz Staniek uchwałą Zarządu Okręgowego został usunięty ze struktur PiS. Zasady obowiązują wszystkich" - napisał na Twitterze szef Komitetu Wykonawczego partii Krzysztof Sobolewski.
Obecnie szczepione są osoby z grupy "zero". Należą do niej, zgodnie z informacjami opublikowanymi na stronie NFZ:
Warszawski Uniwersytet Medyczny poinformował w czwartek, że otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych 450 dodatkowych dawek szczepień, które, niezależnie od puli przeznaczonych dla etapu zerowego akcji, musiały być wykorzystane do końca roku. "Z puli dodatkowych dawek zaszczepionych zostało 300 pracowników szpitali WUM oraz grupa 150 osób obejmująca rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym znane postaci kultury i sztuki (18 osób), które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień"- podano. Wśród osób, które przyjęły preparat, znaleźli się: Krystyna Janda, Andrzej Seweryn, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski i - według ustaleń Polsat News - Krzysztof Materna. - Nie sądziłam, że będzie afera z tego powodu, a teraz żałuję - podkreśliła Maria Seweryn. - Miała być potrzebna i mądra akcja, a wyszło koszmarnie - powiedział natomiast Wiktor Zborowski.
W sobotę rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Zbigniew Gaciong poinformował, że to spółka Centrum Medyczne WUM, a nie uczelnia prowadzi akcję szczepień.