11 grudnia opisywaliśmy zamieszanie wokół gości na zaprzysiężeniu Joe Bidena, które ma się odbyć 20 stycznia. W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że na uroczystości nie będzie Andrzeja Dudy. "Podobno prezydent Andrzej Duda nie został zaproszony na zaprzysiężenie Joe Bidena. Warto zauważyć, że Pan Duda znajdzie się w zaszczytnym trio razem z Orbanem i Putinem, którzy też nie dostali zaproszenia. Zepchnęli nas na margines. Wstyd. Dyplomatołki!" - pisał europoseł PO Andrzej Halicki.
Stwierdzenie, że na ceremonii zaprzysiężenia prezydenta USA nie będzie Andrzeja Dudy nie jest fałszywe, ale, jak wyjaśnialiśmy w naszym artykule, strona amerykańska po prostu nie ma w zwyczaju zapraszać przywódców innych państw. Na uroczystościach zaprzysiężenia są za to zwykle obecni ambasadorowie.
Zwróciliśmy się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, czy Ambasador RP w USA Piotr Wilczek będzie obecny na styczniowej ceremonii. "(...) Podobnie jak w poprzednich tego typu okazjach, Ambasador RP w USA wraz z innymi ambasadorami akredytowanymi w USA weźmie udział w uroczystości zaprzysiężenia prezydenta J. Bidena w dniu 20 stycznia 2021 r." - przekazał resort. "Ponadto z uwagi na obecne okoliczności związane z pandemią COVID-19, szczegóły uroczystości 20 stycznia są w trakcie ustaleń po stronie amerykańskiej" - podkreślono w odpowiedzi.