O sprawie byłej ambasadorki RP w Czechach pisaliśmy na początku grudnia. Barbara Ć., która stanęła na czele praskiej ambasady we wrześniu 2018 roku, została oskarżona o znęcanie się nad pracownikami. Proceder miał trwać od momentu objęcia przez Barbarę Ć. funkcji ambasadorki do marca 2020 roku. W kwietniu 2020 r. dyplomatka została odwołana ze stanowiska przez prezydenta Andrzeja Dudę, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych wszczęło w jej sprawie postępowanie wyjaśniające.
Z doniesień Onetu wynika, że Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał w sprawie Barbary Ć. błyskawiczny wyrok w trybie nakazowym, który stosuje się w przypadkach, gdy sąd nie ma wątpliwości co do winy oskarżonego. Barbara Ć. została skazana na grzywnę w wysokości 10 tys. zł. Ma także zapłacić 4 tys. zł nawiązki każdej z siedmiu poszkodowanych przez nią osób. Wyrok mokotowskiego sądu stracił jednak moc, ponieważ jedna ze stron wniosła sprzeciw. Oznacza to, że sprawa zostanie rozpatrzona ponownie, tym razem w trakcie zwyczajnej rozprawy.
Onet informuje także, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych odmówiło odpowiedzi na pytania dotyczące postępowania wyjaśniającego, które zostało wszczęte przez Rzecznika Dyscyplinarnego MSZ. Resort zapytany o postępowanie oraz o to, czy Barbara Ć. nadal pracuje obecnie dla MSZ, odpowiedział, że "na ten moment nie będą udzielane szczegółowe informacje".
Odkąd Barbara Ć. została odwołana ze stanowiska, ambasada RP w Czechach pozostaje bez ambasadora.