- Jeżeli tylko COVID minie, to będzie kongres i wybory w PiS. Tym razem jeszcze będę kandydował. Ale na pewno ostatni raz - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Zgodnie ze statutem partii, kadencja prezesa ugrupowania trwa 4 lata.
Jarosław Kaczyński ma obecnie 71 lat. Nie wykluczył, że odejdzie z polityki przed osiągnięciem wieku 75 lat.
W Polsce nie ma tradycji gerontokracji. Interesowałem się polityką już jako dziecko i wtedy rządzili ludzie starzy. Dla mnie było to oczywiste. Później to się zaczęło zmieniać
- powiedział, dodając, że "w tej sprawie dobry jest umiar", a w partii jest "dużo młodych, energicznych ludzi, którzy mogliby go doskonale zastąpić".
Prezes PiS odniósł się również do protestów, które wybuchły po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
One zmierzały pod mój dom i te bardzo brzydkie słowa było słychać nieustannie, bywało że pod moim adresem, ale też tak, można rzec, ogólnie
Te demonstracje są straszliwą szkodą dla Polski, złamały pewne reguły kulturowe i gdyby spojrzeć na to, czego by chcieli wrogowie Polski, to właśnie tego rodzaju degradacji
- ocenił.
Polityk powiedział również "Rzeczpospolitej", że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, iż Mateusz Morawiecki pozostanie premierem do końca kadencji. - Bardzo bym chciał - podkreślił Jarosław Kaczyński. Prezes PiS mówił też o negocjacjach w sprawie budżetu w Brukseli i strategii rządu wobec UE. - Nie tylko popierałem premiera, ale też w tym wszystkim uczestniczyłem - stwierdził.
Czytaj też: Kaczyńskiego zapytano, czy Morawiecki wytrwa do końca kadencji. "Bardzo bym chciał"
Pełny wywiad z prezesem PiS znajdzie się w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".